Zapraszam na muffinki :)

Muffinki,odkąd zaopatrzyłam się w odpowiednią foremkę do pieczenia,stały się moim ulubionym cukierniczym wyrobem. Z tego przepisu już korzystałam,muffinki bardzo wszystkim smakowały,dlatego warty jest powtarzania.A znalazłam go u Dzikowiec http://dzikowiec-od-kuchni.blogspot.co.uk/2012/07/niezwykle-puszyste-muffinki-szarlotkowe.html#links.To Ona namawiała mnie do założenia bloga,podpowiadała,proponowała,aż w końcu się zdecydowałam,blog powstał,a ja jestem Jej bardzo wdzięczna za pomoc i porady:) Do poniższego przepisu wprowadziłam małe modyfikacje dostosowując go do moich aktualnych zachcianek :)

22 dkg mąki pszennej

16 dkg cukru

2 całe jajka

1.5 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia

150 ml wody mineralnej

100 ml oleju

szczypta soli

1 mango

gwiazdki z białej czekolady do posypania po wierzchu

Mąkę mieszam z proszkiem,cukrem i solą w jednej misce. Osobno łączę wszystkie mokre składniki i dodaję je do suchych.Mango kroję na małe kawałki.Papilotki napełniam masą do połowy,wrzucam mango i dokładam resztę ciasta na górę,a wierzch posypuję białą czekoladą i wkładam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na ok.20-25 minut.Moje foremki są dość duże i z podanej porcji wyszło 8 muffinek. Smacznego!!!