Fricassee z kurczakiem :)

Jak wskazuje nazwa dania dziś będzie coś z kuchni francuskiej. Zakupiona niedawno książka "French food and cooking" daje wiele możliwości do spróbowania smaków Francji.Dania są dość proste do wykonania,z ogólnie dostępnych składników dlatego zdecydowałam się na jej zakup.Fricassee przyrządzałam po raz pierwszy-mięso,duszone tak,by pozostało białe, podaje się z białym sosem,w którym się dusiło.

1.2-1.3 kg kurczaka pokrojonego na kawałki - ja dałam udka przekrojone na pół ok.1kg
5.5 dkg masła
2 łyżki oleju
3 łyżki mąki pszennej
250 ml wytrawnego białego wina - ja dałam ok.180 ml
750 ml bulionu z kurczaka
ok.1/4 łyżeczki białego pieprzu
22 dkg pieczarek najlepiej takich najmniejszych,które dodajemy w całości - ja użyłam normalnych krojąc je na 4 części
1 łyżka soku z cytryny
16- 24 małych cebulek obranych,niekrojonych - ja dałam 8 małych szalotek
125 ml wody
1 łyżeczka cukru
90 ml śmietany kremówki
natka pietruszki pokrojona do dekoracji - pominęłam
bouquet garni -gałązki tymianku,listki laurowe i natka pietruszki związane,by można je było łatwo usunąć z potrawy - ja dodałam trochę suszonego tymianku,świeżą natkę i 3 listki laurowe,wyjęłam tylko listki laur.

Na dużej głębokiej patelni rozgrzałam masło i wrzuciłam na nie kurczaka,gotowałam 10 min.do lekkiego zezłocenia.Można mięso smażyć partiami,gotową zdejmując z patelni.Całość obsypałam mąką,tak,żeby kurczak był nią dokładnie pokryty i na wolnym ogniu dusiłam jeszcze 4 min. pod przykryciem.Następnie dodałam wino i bulion i dokładnie wymieszałam.Gdy zaczęło się gotować dodałam bouquet garni przerobione na swój sposób,biały pieprz i odrobinę soli.Dusiłam pod przykryciem 25-30 min. aż sok z kurczaka wypływał czysty.Na osobnej patelni na oleju smażyłam na wolnym ogniu ćwiartki pieczarek skropione sokiem z cytryny - ok 4 min.Po tym czasie zdejmuję pieczarki na talerz ,a na patelnię wczucam w całości szalotki,dodaję cukier i wodę i duszę na wolnym ogniu ok.10 min.Gdy kurczak jest gotowy trzeba usunąć bouquet garni,a kurczaka wyjąć na talerz,natomiast do sosu dodać ten od cebulki,wymieszać i dusić bez przykrycia,aż zmniejszy objętość o połowę.Następnie dodaję śmietanę,mieszam dokładnie i dorzucam kurczaka,pieczarki,cebulkę,podgrzewam razem,jeśli ostygło i danie gotowe.Podałam z ziemniakami.Danie wydaję się na bardzo pracochłonne i przyznaję,że trochę czasu mi ono zajęło,ale smakowało rewelacyjnie więc było warto.Smacznego!!!