środa, 5 czerwca 2013

Hiszpański omlet :)

Oglądając wakacyjne zdjęcia z Hiszpanii sprzed kilku lat przypomniałam sobie miejsca,które zwiedzaliśmy,te,które w jakiś sposób zapadły nam w pamięć.Jednym z nich była mała nadmorska restauracyjka serwująca głównie dary morza,ale też trochę kuchni hiszpańskiej.Mąż zajadał się ogromnym rybskiem,a ja poprosiłam o jakieś danie bezmięsne.Kelner uśmiechnął się wtedy do mnie i obiecał przynieść coś zrobionego specjalnie dla mnie:)))"Wow"-pomyślałam:)Był to omlet-w porządku,lubię-ale z ziemniakami w środku!!!Powiem szczerze,że spodziewałam się czegoś bardziej wymyślnego,bo choć pachniało i wyglądało nieźle,to trochę z zazdrością popatrzyłam na rybę,którą z apetytem pałaszował Mąż:)Okazało się,że omlet był smaczny,ziemniaczki poprzetykane małymi kawałkami warzyw,lekko doprawione stanowiły całkiem niezłą potrawę.Dziś proponuję zbliżoną wersję:)


porcja na mała patelnię 16/20 cm

4 jajka
1 cebulka
1 czerwona papryka
2-3 ugotowane ziemniaki
kilka suszonych pomidorków - tym razem pominęłam
kukurydza z puszki - 3-4 łyżki
olej do smażenia
sól,pieprz,papryka w proszku

Na patelni rozgrzewam tłuszcz,podsmażam lekko pokrojoną w kostkę cebulkę i paprykę,dodaję pokrojone w plastry ziemniaki,kukurydzę i drobno pokrojone suszone pomidorki,jeśli się na nie decydujemy.W kubeczku rozbełtuję widelcem jajka,przyprawiam.Żeby uniknąć przypalenia omletu,tak jak niestety mi się przydarzyło,proponuję na drugiej patelni rozgrzać odrobinę oleju,przełożyć na nią podgrzane składniki,rozłożyć je równo na patelni i zalać jajkami,nie mieszać.Smażyć na wolnym ogniu ok.10-15 min.następnie,gdy boki są podsmażone,odwracam omlet na drugą stronę kładąc talerz na patelnię i odwracając zawartość.Kilka minut dosmażam drugą stronę.Omlet smakuje dobrze tuż po przyrządzeniu jak również później,gdy ostygnie. Smacznego!!!

7 komentarzy:

  1. wygląda niezwykle smakowicie :) mój brat się specjalizuje w omletach :D ja nigdy nie robiłam, ale zrobię :) obiecuję :) miłego dnia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och,to trzymam Cię za słowo hahaha:)Omlet jest fajna odmianą,można urozmaicać "wkład" i dzięki temu mieć zawsze coś nowego na talerzu:)

      Usuń
  2. Wspaniała propozycja! Nigdy nie jadłam takiego omletu :) Ale mnie nastroiłaś na wspomnienia wakacyjne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)Wypróbuj,omlet naprawdę całkiem nieźle smakuje:)

      Usuń
  3. Szybkie, sycące i pewnie smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Omlet powiadasz? z ziemniakami? to dla mnie nowość ;). Czasem niezwykłe przepisy można przywieźć z wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń

Będę czuć się zaszczycona,jeśli zdecydujesz się skorzystać z mojego przepisu,a następnie wyrazisz o nim swoje zdanie.Anonimie,bardzo proszę,podaj imię :)