2 puszki sardynek w oleju-odsączam z zalewy
3 trójkąciki serka topionego
szczypiorek-siekam
sól i pieprz do smaku
kilka kropli tabasco-opcjonalnie
1 cebula-kroję w kostkę
sok z połówki cytryny
Wszystkie składniki miksuję blenderem,na koniec doprawiam solą,pieprzem i tabasco.Smacznego!!!
Uwielbiam pasty rybne. Ostatnio też robiłam z sardynek, ale wszystko robiłam na oko i nawet nie zapisałam;-) Wypróbuję Twojej:-)
OdpowiedzUsuńJa też na oko,ale udało mi się zapamietać:)ale mam sporo zrobionych zdjęć z innymi daniami z książek i nie pamiętam z których haha nie mogę więc dodać na bloga.
UsuńWygląda pysznie, chętnie bym zjadła kanapkę z taką pastą. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta pasta, wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
UsuńPasty to jest to co lubię najbardziej- dzieci nie grymaszą tylko wcinają :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, aż mam ochotę sięgnąć po jedną kanapeczkę:)
Ja zdecydowanie za rzadko je robię:)Częstuj się,zapraszam:)
UsuńO rany, rany to cos dla mnie :) uwielbiam sardynki, ale jakos nigdy nie wpadlam na pomysl zeby zrobic z nich paste...
OdpowiedzUsuńRumienię się z dumy,że udało mi się połączeniem składników zaskoczyć Obieżyświata(Obieżyświatkę???nieeee,żeńska forma nie brzmi fajnie):)))
Usuńprosto, ciekawie i smacznie:-) super, pozdrawia:-)))
OdpowiedzUsuńSzybka i prosta w przygotowaniu - takie lubię najbardziej:) Można ekspresowo wyczarować coś pysznego.
OdpowiedzUsuńOoo jaka fajna pasta, nie znałam takiej:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna pasta
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pasty. Wspaniała i apetyczna!
OdpowiedzUsuńO proszę jak prosto :) chętnie by zjadła!
OdpowiedzUsuńTeż bym zjadła, bo z sardynek jeszcze nie jadłam pasty, a bardzo lubię sardynki.Pysznie wygląda
OdpowiedzUsuńCzytasz mi w myślach. Mam sardynki, ale brakowało mi na nie pomysłu. Dzięki!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją zrobić. Dzieciakom na pewno zasmakuje.
OdpowiedzUsuń