źródło - tu
70 dkg karkówki czyli 4 plastry (gdy chcę mieć obiad na dwa dni to podwajam ilość mięsa zachowując ilość pozostałych skł.bez zmian)
50 dkg pieczarek
2 cebule
olej do smażenia
do zamarynowania mięsa potrzeba:
4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki chili w proszku
sól i pieprz
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
na sos potrzeba:
4 łyżki majonezu
5 łyżek ketchupu
20 dkg żółtego sera startego na grubej tarce
Plastry mięsa nacieram przyprawami i czosnkiem i odstawiam do lodówki na całą noc.
Następnego dnia na patelni rozgrzewam olej i smażę cebule pokrojone w kostkę.
Oczyszczone pieczarki kroję na grubsze plastry.
Pieczarki mieszam z podmsażoną cebulą, doprawiam lekko solą i pieprzem.
Piekarnik nagrzewam do 170-180 stopni.
Do naczynia żaroodpornego wykładam zamarynowane poprzedniego dnia mięso, na nie wykładam pieczarki z cebulą, następnie starty ser i całość polewam majonezem wymieszanym z ketchupem.
Naczynie nakrywam i wstawiam do nagrzanego piekarnika.
Piekę pod przykryciem przez 1 godzinę, następnie zdejmuję przykrycie i dopiekam kolejne 30 min.
Przed upływem czasu proponuję sprawdzić, czy mięso jest dobrze zapieczone. Moje po tym czasie rozpadało się pod widelcem.
Karkówkę podaję z ziemniakami i surówką, na zdjęciu jest to surówka z kalafiora klik.
Smacznego!!!
To musi być super pyszne danie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie mięsa:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam ... jest mega smaczne!
OdpowiedzUsuń