Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 31 stycznia 2016

Pyzy z pieczarkami i śliwkowym sosem :)

Co sądzicie o połączeniu suszonych śliwek z pieczarkami? Mnie to bardzo zaintrygowało i korzystając z wolnego dnia przyrządziłam pyzy faszerowane pieczarkami,a do nich sos z suszonych śliwek. Przepis z książeczki "Fakt radzi"z moimi zmianami. Zapraszam:)


30 dkg pieczarek
1 kg ziemniaków
troszkę więcej niż szklanka mąki
2 jajka 
2 łyżki bułki tartej
masło
tymianek

       na sos:

20 dkg suszonych śliwek,(najlepiej wędzonych) + 2 szkl.wody
1 listek laurowy
2 goździki
laska cynamonu
1 gwiazdka anyżu
kilka ziaren ziela angielskiego 
pieprz
sól opcjonalnie - ja pominęłam


Ziemniaki obieram i gotuję w osolonej wodzie,odcedzam i ubijam tłuczkiem na gładko,odstawiam do ostudzenia.
Pieczarki oczyszczam,kroję w drobną kostkę i podsmażam na maśle z odrobiną tymianku.
Wszystkie składniki sosu umieszczam w rondlu i gotuję,aż śliwki się rozpadną.Następnie sos przecieram przez sitko,by pozbyć się grudek.
Do ostudzonych pieczarek dodaję jajko,sól i pieprz oraz 2 łyżki bułki tartej.
Do ostudzonych ziemniaków dodaję 1 jajko,mąkę i zagniatam ciasto.
Z ciasta formuję wałeczki i dzielę na równe części.
Na środek każdego placuszka kładę farsz i zwijam całość formując kulkę,a następnie wrzucam je partiami do wrzącej wody.
Gdy pyzy wypłyną na wierzch gotuję ok.2-3 min. następnie wyjmuję delikatnie łyżką cedzakową na talerz. Polewam wcześniej przygotowanym sosem.Smacznego!!!




wtorek, 26 stycznia 2016

Pulpety z indyka na ziemniakach i selerze :)

Zaskakująco pyszne - wystawiam taką opinię na podstawie tempa zjadania dania przez mojego małolata:) Jeśli jemu smakuje, je bez marudzenia i dodatkowo poprosi o dokładkę,albo po paru dniach zapyta,czy przypadkiem coś nie zostało,to znak,że danie warto przygotować.Tak też było i tym razem.Zapraszam:)


ok.15 dkg selera - kroję w plastry i lekko podgotowuję w osolonej wodzie
50 - 70 dkg ziemniaków postępuję j.w.
tymianek,rozmaryn,sól,pieprz
ok.20 dkg śmietany

    na pulpety:

50 - 60 dkg mielonego mięsa z indyka
1 czerstwa bułka do namoczenia w mleku
sporo świeżej natki pietruszki - drobno siekam
1 jajko
sól i pieprz

  na sos:

30 dkg śmietany
ok.20 dkg sera chedar
sól i pieprz



Na dno naczynia żaroodpornego wykładam warstwami ziemniaki i seler,oprószam tymiankiem i rozmarynem,doprawiam pieprzem i zalewam śmietaną.
Namoczoną w mleku bułkę odciskam i dodaję do miski z mięsem,dodaję natkę,sól i pieprz,jajko i całość dokładnie mieszam.
Formuję niewielkie pulpety i układam je na warstwie warzyw.
Piekarnik nagrzewam do 190 stopni.
Mięso piekę ok.35 min.
W międzyczasie w rondelki rozgrzewam śmietanę i rozpuszczam w niej starty na grubej tarce ser,doprawiam pieprzem i solą jeśli potrzeba.
Po 35 minutach pieczenia mięsa zalewam je sosem serowym i piekę kolejne 20 min.
Danie podaję z surówką z marchewki,jabłka i rodzynek z jogurtem nat. Smacznego!!!

środa, 20 stycznia 2016

Singapore noodles :)

Smaczna,choć uboższa w krewetki,wersja Singapoore noodles.Jeśli lubicie domową wariację orientalnych dań,to zachęcam do spróbowania.


ok.15 - 20 dkg piersi kurczaka
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 cm świeżego imbiru
1 czerwone chili - dałam pół
1 czerwona papryka
kilka kolb mini kukurydzy
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżeczki proszku curry
2 łyżki sosu sojowego
30 dkg makaronu ryżowego
sól i pieprz
3 jajka lekko rozmieszane
cebulka dymka
olej lub oliwa do smażenia

W woku rozgrzewam tłuszcz i smażę kurczaka pokrojonego w niewielkie paseczki przez ok.5 minut. Zdejmuję z woka,układam obok na talerzu.
Na pozostałym tłuszczu podsmażam cebulę pokrojoną w kostkę,następnie,jak zmieknie dorzucam posiekany czosnek,starty imbir i posiekany kawałek chili bez pestek. Następnie dodaję kukurydzę i pokrojoną w paseczki paprykę,kurkumę i curry.
Makaron ryżowy przygotowuję wg.przepisu na opakowaniu.
Do woka dolewam sos sojowy oraz makaron,całość mieszam i odsuwam na bok woka tak,by zrobić miejsce na podsmażenie jajek.
 Wlewam jajka,mieszając lekko je podsmażam,nastepnie mieszam z resztą składników.Dorzucam kurczaka,mieszam. Smak dania można wzbogacić o krewetki,jednak moi domownicy nie są chętni na owoce morza dlatego pozostałam jedynie przy kurczaku.
Danie przekładam na talerze,wierzch posypuję posiekanym szczypiorem. Smacznego!!!

niedziela, 17 stycznia 2016

Zapiekanka makaronowa z brokułem,kalafiorem i pomidorkami :)

Makaronowa zapiekanka zawsze jest mile widziana w moim domu. Podobną wersję już kiedyś prezentowałam na blogu (klik),tym razem makaron wzbogaciłam o kilka nowych smacznych dodatków. Zapraszam:)


35 dkg drobnego makaronu
1 mały kalafior
1 mały brokuł
pomidorki koktajlowe
450 ml mleka
4 dkg masła
4 dkg mąki
sól,pieprz
natka pietuszki
żółty ser - ilość wg.uznania

Makaron gotuję w osolonej wodzie,odcedzam. 
Brokuła i kalafiora rozdzielam na różyczki i wrzucam do wrzącej osolonej wody i gotuję al dente. Do wody można dodać szczyptę cukru,żeby kalafior nie ściemniał po odcedzeniu.
Pomidorki płuczę i kroję na połówki.
W osobnym rondlu rozpuszczam masło,dodaję mąkę i podsmażam mieszając,zdejmuję garnek z ognia i stopniowo wlewam zimne mleko cały czas mieszając sos.
Sos doprawiam pieprzem,stawiam ponownie na ogniu i gotuje przez krótką chwilę cały czas mieszając,dodaję część żółtego sera i mieszam,aż ser się rozpuści.
Piekarnik nagrzewam do 200 - 220 stopni.
Makaron mieszam z warzywami oraz sosem,natką pietruszki. 
Wykładam do naczynia żaroodpornego, wierzch posypuję resztą sera i całość zapiekam do zrumienienia, ok.20 - 25 min. Smacznego!!!





środa, 13 stycznia 2016

Delikatny kurczak korma :)

Delikatne w smaku indyjskie danie w stylu curry. Nieco inną wersję prezentowałam już na blogu,można ją znaleść tu. Zapraszam :)


1 cebula
1 ząbek czosnku
2,5 cm świeżego korzenia imbiru
3 - 4 łyżki przyprawy korma curry  - bywa w Tesco
4 pojedyncze piersi kurczaka
5 dkg mielonych migdałów
5 dkg rodzynek
500 ml bulionu drobiowego
12 - 15 dkg jogurtu naturalnego
oliwa do podsmażenia
cebulki dymki
płatki migdałowe do posypania
ryż i zielony groszek - użyłam mrożonego do podania


Na rozganej oliwie podsmażam,aż zmiękną pokrojoną w kostkę cebulę,posiekany czosnek i starty na tarce imbir.
Następnie dodaję pastę korma curry i smażę przez minutę,aż przyprawa zacznie wydzielać aromat,dorzucam pokrojonego w niedużą kostkę kurczaka,bulion,migdały i rodzynki. Jak się zagotuje zmniejszam ogień i duszę danię aż kurczak będzie miękki. Dolewam jogurt,mieszam całość,nie trzeba gotować.
W międzyczasie w osobnym garnku gotuję ryż w osolonej wodzie. Osobno gotuję groszek - ilość ryżu i groszku wg.uznania. Ugotowany ryż odcedzam i mieszam z groszkiem.
Kurczaka wykładam na talerze,posypuję posiekanym szczypiorem i płatkami migdałowymi,podaję z ryżem z groszkiem.Smacznego!!!

niedziela, 10 stycznia 2016

Pasztet z kurczaka :)

Domowy pasztet marzył mi się od dawna,ten,który dziś proponuję powstał na szybko,na podstawie różnych przepisów. W efekcie otrzymałam smaczny,delikatny pasztet,na tyle miękki,że nadaje się posmarowania, i na tyle spoisty,by pokroić go w grubsze plastry.


     mięso i bulion:

1,10 dkg podudzi z kurczaka(część bez pałki)
kawałek selera
1 duża pietruszka
1 średni por
1 - 2 cebule
3 - 4 średnie marchewki
3 ziela angielskie
1 listek laurowy

   do masy pasztetowej:

2 jajka
2 nieduże cebule
odrobina masła do smażenia
1 mała czerstwa bułka i mleko do jej namoczenia
sól,pieprz
1 łyżeczka mieszanki przypraw w jednakowej ilości - pieprz,kurkuma,imbir
1 łyżeczka czerwonej czubrycy
spora szczypta mielonej kozieradki
spora szczypta słodkiej papryki

Z kurczaka usuwam skórę, mięso wrzucam do garnka, dodaję oczyszczone warzywa, cebule razem z łupinką przekrojone na pół i opalone nad ogniem oraz pozostałe przyprawy, zalewam zimną wodą i gotuję na wolnym ogniu przez ok.1-1,5.
 Jeśli ogień jest nieduży, na wierzchu nie powstaje piana, a w efekcie końcowym otrzymuję przejrzysty bulion,który po zupełnym ostudzeniu zamrażam, by moc wykorzystać jako bazę do zup/sosów.
 Kurczaka i warzywa zostawiam do ostudzenia.
Cebule do masy pasztetowej obieram, kroję w kostkę i podsmażam do zeszklenia na maśle.Odstawiam do ostudzenia.
Z ugotowanego, ostudzonego kurczaka usuwam kostkę, a mięso wraz z warzywami(poza cebulą z bulionu)przepuszczam przez maszynkę do mięsa.
Następnie mielę namoczoną i odciśniętą bułkę oraz podsmażone cebule.
Masę doprawiam przyprawami-ilość można dostosować do własnego smaku-dodaję 2 jajka i dokładnie mieszam.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Przekładam do foremki i piekę w nagrzanym piekarniku 45 - 60 min.
Zostawiam w formie do zupełnego ostudzenia. Smacznego!!!



środa, 6 stycznia 2016

Sernik :)

Jeśli nie macie dość świątecznych słodkości to z okazji święta Trzech Króli zapraszam na sernik. Prosty,bez spodu i zbędnych dodatków smakowych,tylko twaróg własnoręcznie zmielony,a nie z wiadereczka,rodzynki i odrobina skórki pomarańczowej-smak dzieciństwa,klasyka:)


1 - 1,5 kg twarogu półtłustego - mielę w maszynce
ilości podanych poniżej składników nie zmieniam w zależności od ilości użytego twarogu
10 jajek
1 budyń - najlepiej waniliowy
1,5 szkl.cukru
1/2 kostki masła - roztapiam i studzę
15 dkg rodzynek - zalewam wrzątkiem i odstawiam na 20 min.odsączam
szczypta soli do piany
cukier waniliowy - opcjonalnie



Żółtka ucieram z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę,następnie stopniowo dodaję zmielony twaróg,ucieram. 
Stopniowo dolewam masło cały czas ucierając. Następnie dodaję budyń,ucieram.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.Formę do pieczenia wykładam papierem do pieczenia.
Ubijam pianę z 10 białek,na koniec dodaję szczyptę soli. 
Do sera dorzucam rodzynki i skórkę i mieszam szpatułką,stopniowo dodaję pianę mieszając szpatułką.
Masę przelewam do formy i piekę 1 godzinę. Sernik dość mocno wyrasta w piekarniku,jednak po upieczeniu opada. Po wyłączeniu piekarnika nieco go uchylam,gdy ciasto lekko ostygnie wyjmuję z piekarnika pozostawiając w formie do zupełnego wystudzenia, najlepiej na całą noc. Wierzch polewam polewą lub posypuję pudrem. Na zdjęciu wierzch jest zrobiony z białęj i gorzkiej rozpuszczonej czekolady. Smacznego!!!

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Zupa-krem z kalafiora i pora z serem pleśniowym :)

Kremowo-serowa zupa z kalafiora. Smaki dobrze się komponują dając w efekcie zupę-krem,którą zjada się z apetytem.Zapraszam :)


1 średni kalafior
1 średni por - kroję w krążki
1 - 2 ząbki czosnku - siekam
ok.15 dkg sera pleśniowego - u mnie danish blue
750 - 1000 ml bulionu warzywnego - ilość zależy od gęstości,jaką lubicie
suszony lubczyk
listek laurowy
pieprz
sól
gałka muszkatołowa
trochę śmietany do zabielenia i podkreślenia smaku
ulubione ziarna do pospypania - opcjonalnie
masło do podsmażenia

Na rozgrzanym maśle podsmażam czosnek,pora i pokrojonego na małe kawałki kalafiora. Następnie do garnka wlewam bulion,dodaję lubczyk,pieprz,ewentualnie sól,gdy potrzeba i gotuję do miękkości warzyw,blenduję.
Dodaję ser,odrobinę śmietany,gałkę muszkatołową i lekko podgrzewam,aż ser się roztopi.
Na talerzu posypuję słonecznikiem i odrobiną suszoenj natki pietruszki.Smacznego!!!

piątek, 1 stycznia 2016

Placki ziemniaczane a'la pizza :)

Witam wszystkich po raz pierwszy w Nowym Roku:) Jak Wasze samopoczucie po sylwestrowych imprezach? Dzisiejszy post powinien zawierać przepis na dobry rosołek lub barszcz,który pomoże szybko zregenerować siły po imprezowych szaleństwach,ja jednak wychodzę z propozycją na placki ziemniaczane z dodatkami a'la pizza.Zapraszam:)


ok.1,20 dkg ziemniaków 
1 - 2 cebule
2 jajka
4 łyżki mąki pszennej - trzeba dać więcej jeśli ziemniaki nie były odsączone z soku
sól,pieprz
tłuszcz do smażenia

    dodatki na wierzch:

czerwona papryka
kilka pieczarek
kukurydza z puszki
pomidor
żółty ser
natka pietruszki
ogórki kiszone - opcjonalnie





Ziemniaki ścieram na tarce na średnie wiórki-ja użyłam maszynki do mielenia z odpowiednią nakładką do ziemniaków,odsączam je na sicie z nadmiaru soku,lekko dociskam łyżką. 
Do ziemniaków dodaję jajka,mąkę,sól i pieprz i mieszam na jednolitą masę.
Smażę na rozgrzanym smalcu z obu stron. Odkładam na ręcznik papierowy do odsączenia tłuszczu.
Na wierzch każdego placuszka układam kilka plasterków pieczarek,pomidorka koktajlowego,kukurydzę,wierzch posypuję startym na tarce żółtym serem i zapiekam kilka minut w piekarniku nagrzanym do 170 - 180 stopni aż ser się rozpuści.
Na talerzu wierzch placków posypuję posiekaną natką,podaję z ogórkiem kiszonym.Smacznego!!!