niepełna szklanka ugotowanej fasoli "Jaś"
8 - 10 połówek suszonych pomidorów z zalewy
oliwa z pomidorów - w ilości takiej, by pasta była odpowiednio kremowa,nie sucha
2 łyżki mielonych migdałów
4 - 6 suszonych śliwek
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka oregano
sok z cytryny do smaku
kilka kropli tabasco
sól i pieprz
Wszystkie składniki blenduję na jednolitą pastę. Smakuje doskonale z wytrawnymi ciasteczkami owsianymi. Smacznego!!!
Robię bardzo podobną pastę :) Jest idealna na podgrzane wcześniej pieczywo.
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńFajnie pewnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pasta :) Też mam u siebie podobny przepis - z czerwonej fasoli i suszonych pomidorów. U Ciebie bardzo podoba mi się dodatek suszonych śliwek - muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA gdybyś miała śliwki wędzone to byłoby jeszcze smaczniej:)
UsuńBardzo lubimy takie ciekawe pasty do kanapek :D Czujemy, że ta mogłaby nam zasmakować ;)
OdpowiedzUsuńTaką pastę kupiłam w Lidlu ostatnio i muszę przyznać, że jest wyśmienita :) Właśnie jej recenzja trafiła na mojego bloga! Ale oczywiście ta Twoja, domowa to dopiero musi być poezja smaków! Do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Coś w rodzaju polskiego hummusu. Pyszota!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pasty kanapkowe i często je robię, fasolowa z suszonymi pomidorami na pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pasty:)
OdpowiedzUsuńMniam pysznie, uwielbiam takie smarowidła :-)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne połaczenie - bardzo lubię tego rodzaju pasty :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na pastę , fajny dodatek do chlebka
OdpowiedzUsuńna kanapki super :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny przepis :) Taką paste fajnie można przerobić na deep do chipsów czy innych zakąsek :)
OdpowiedzUsuń