6 - 7 średnich ziemniaków - ścieram na grubej tarce
1 - 2 nieduże cebulki - j.w.
3 ząbki czosnku - przeciskam przez praskę
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 spore łyżki startego na grubej tarce żółtego sera
3 kopiate łyżki mąki - ilość powinna być taka,by ciasto nie było zbyt rzadkie
sól,pieprz,majeranek
jajko
olej do smażenia
Wszystkie składniki mieszam w misce,doprawiam.Na patelni rozgrzewam olej,zmniejszam ogień,żeby placuszki dobrze usmażyły się w środku i łyżką nakładam masę na patelnię.Smażę na złoto z obu stron jedną próbną sztukę,żeby sprawdzić,czy jest ziemniaki są wystarczająco doprawione.Usmażone dsączam z tłuszczu na papierowym ręczniku i serwuję.Smacznego!!!
Uwielbiam, nawet wczoraj przedwczoraj miałam na obiad:) Pychotka, lubię w wersji ze śmietaną i cukrem:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię jeszcze gorące, ściągane z patelni, kiedy parzą w palce. Zawsze obiecuję sobie, że tylko jeden, ale i tak kończy się na kilku :))
OdpowiedzUsuńUwielbiamy!! A ja tak dawno nie jadłam ;( Lubię z sosem węgierskim, z cukrem i śmietaną, lub samą śmietaną :D
OdpowiedzUsuńJa lubię z samym cukrem, mąż i córa z wszelkimi sosami. Takiej mi ochoty narobiłaś, że zrobię jutro na obiad :)
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane uwielbiam, zawsze je jem z kwaśną śmietaną :)
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane z cukrem to smak naszego dzieciństwa :D Teraz najchętniej jadłybyśmy je z jogurtem naturalnym i cynamonem :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ja i cała moja rodzinka, choć ja ja ziemniaki ucieram tradycyjnie:)
OdpowiedzUsuńKlasyczne placki ziemniaczane najczęściej jadam z cukrem. Robiłem też z kapustą kiszoną ( bez cukru :)) Taką wytrawną wersję z czosnkiem i serem chętnie zrobię :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że nie tylko mój mężuś zajada placuszki z cukrem,bo u Was też,Kochani,często cukier/śmietana gości na placuszkach.Zatem muszę zrobić kolejną wersję,taką,która bez cukru się nie obędzie:)
UsuńJa od zawsze jadłam placki ziemniaczane z cukrem albo ze śmietaną. Mam znajomą, która absolutnie sobie tego nie wyobraża; D
OdpowiedzUsuńMniam...jak dla mnie kuchnia babci, uwielbiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki ziemniaczane :)
OdpowiedzUsuńCzy jest ktoś kto ich nie lubi...? :) pycha! Obowiązkowo z cukrem :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu rodzinnym też jadało się placki ziemniaczane z cukrem :) jednak odkąd jestem "na swoim" preferuję raczej wersję wytrawną.
OdpowiedzUsuńLubimy, i to jak! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś były moje ulubione teraz niestety za ciężkie dla mnie. Ale kusisz mnie i to bardzo takie chrupiące mniam
OdpowiedzUsuńLubimy, choć u mnie występują w bardzo prostej, rustykalnej formie :-)
OdpowiedzUsuńMy placuszkom nigdy nie odmówimy ;-)
OdpowiedzUsuńNawet nie pamiętam kiedy je ostatnio jadłam :( Bardzo lubimy :))
OdpowiedzUsuńKochana, uwielbiam placki ziemniaczane i same i ze śmietaną i z cukrem :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam...
OdpowiedzUsuń