Łączna liczba wyświetleń

sobota, 21 września 2013

Pasztet porowo-pieczarkowy z orzechami :)

Orzechy dodają całości ciekawego smaku.Pasztet można jeść zarówno na ciepło jak i na zimno.Porcja na małą keksówkę 20/11 cm.Przepis,nieco archiwalny,bo z 2000 r. pochodzi z małej książeczki"Pasztety nie tylko z mięsa".


3 duże pory
10 dkg pieczarek
3-4 ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka vegety - pominęłam
1 łyżeczka nasion selera - pominęłam
2 łyżki mąki
1 szkl.startego chleba razowego lub bułki
po 1 szkl.startych orzechów włoskich i laskowych
1 szkl.bulionu
3-4 jajka
sól i pieprz
odrobina masła do zrumienienia warzyw

Oczyszczone pory i pieczarki kroję w cienkie plasterki,czosnek siekam i wszystko razem z przyprawami lekko podsmażam w rondlu,odparowuję,żeby nie było zbyt mokre.Następnie dodaję mąkę,bulion(można mniej niż szklankę)i gotuję,żeby masa zgęstniała.Wsypuję starte pieczywo,orzechy i lekko podduszam na małym ogniu.Zdejmuję na bok,a gdy ostygnie dodaję jajka,sól i pieprz.Piekarnik nagrzewam do 180 stopni (u mnie metodą prób i błędów pasztet się upiekł,ale piekarnik jest słaby więc czas musiałam kontrolować),masę przekładam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tarta,przykrywam folią alumin.i piekę ok.60 min.Ja w połowie pieczenia zdjęłam folię,temp.zwiekszyłam na 190 i dopiekłam pasztet.Smacznego!!!

14 komentarzy:

  1. Fajny pomysł, z orzechami pasztetu jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie kombinacje. Pasztet zapowiada się przepysznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. pyszny pomysł a gdzie kupić nasiona selera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie-nie mam takich nasion,jeśli mam być szczera,to nawet nie wiedziałam,że takowych używa się w kuchni.Ale tak sobie myślę,że w sklepach ze zdrową żywnością można by popytać:)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy przepis, nigdy nie jadłam pasztetów typowo warzywnych:) na pewno jest bardzo smaczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do spróbowania,to mój drugi opublikowany przepis na bezmięsny pasztet-obydwa uważam za udane:)

      Usuń
  5. Lubię połączenie orzechów i pora, więc mnie przekonałaś do wypróbowania przepisu. Tym bardziej, że przepis nie wydaje się czasochłonny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ciekawy przepis! Taki pasztet musi smakować genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. przymierzam się właśnie do pasztetów bezmięsnych :) dopisuję Twój do listy !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy przepis, też musimy wypróbować !:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszny pasztet, a ja dzisiaj robię z soczewicy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam pasztety wszelkiego rodzaju a ten kusi oj kusi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ostatnimi czasy jestem fanką pasztetów :)

    OdpowiedzUsuń

Będę czuć się zaszczycona,jeśli zdecydujesz się skorzystać z mojego przepisu,a następnie wyrazisz o nim swoje zdanie.Anonimie,bardzo proszę,podaj imię :)