Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 6 sierpnia 2015

Kurczak o smaku gyrosa zapiekany w cieście francuskim :)

Ciasto francuskie daje sporo możliwości w kuchni,smakuje wyśmienicie w wytrawnych wersjach,jak również na słodko.Stanowiąc opakowanie dla kurczaka z brokułem smakowało nam tak bardzo,że małolat pobiegł po dokładkę.Przepis pochodzi z "Gotuj krok po kroku".


ciasto francuskie - u mnie arkusz o wadze 32 dkg
10 - 12 dkg startego na grubej tarce żółtego sera
3 małe pojedyncze piersi z kurczaka
1 nieduży brokuł
1 jajko
sezam do posypania wierzchu
1 łyżka przyprawy do gyrosa - użyłam domowej klik
trochę oleju do smażenia
opcjonalnie kilka listków rukoli


Brokuła dzielę na małe różyczki i gotuję w osolonej wodzie 5 - 7 min.,powinien być al dente,odcedzam.
Kurczaka kroję w małą kostkę,oprószam przyprawą do gyrosa i smażę na rozgrzanym tłuszczu.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
Arkusz ciasta wykładam na blat,nakładam na nie kurczaka,następnie brokuła i ser.Boki ciasta nadcinam i składam na wierzchu sklejając środkiem poszczególne paseczki.
Ciasto smaruję rozbełtanym jajkiem i posypuję sezamem,przekładam na blaszkę do pieczenia.
Piekę 20 min.Podaję z rukolą.Smacznego!!!




16 komentarzy:

  1. Na samą myśl o nagrzaniu piekarnika do 200 stopni, w tym upale, mdleję, ale skoro Ty już to zrobiłaś i wyczarowałaś taka pyszną potrawę to już do Ciebie jadę na degustację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swój nagrzewałam,gdy było nieco chłodniej,post pochodzi sprzed upałów jedynie publikacja w upały:)Teraz lepiej wszamać coś chłodnego np.deser z poprzedniego posta:)

      Usuń
  2. Pyszności Aguś, bardzo lubię zapiekać w cieście francuskim :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, zapisuję i wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł :) Muszę spróbować zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznajemy się, że nigdy ciasta francuskiego nie jadłyśmy na wytrawnie :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł, na pewno kiedyś wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda pyszniasto! :D
    PS. Wchodzenie do Ciebie o tej porze, to był chyba błąd, teraz burczy mi w brzuchu! ;P

    OdpowiedzUsuń

Będę czuć się zaszczycona,jeśli zdecydujesz się skorzystać z mojego przepisu,a następnie wyrazisz o nim swoje zdanie.Anonimie,bardzo proszę,podaj imię :)