Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 26 czerwca 2017

Klopsiki z piekarnika :)

Pyszne miniaturki z mielonego mięsa, aromatyczne i pełne smaków. Przepis podpatrzyłam u Malwiny - klik, podałam je z ziemniakami i surówką z młodej kapusty - klik. Zapraszam :)


50 dkg mielonej wieprzowiny - w oryginale indyk
1 białko jajka
pół czerwonej cebulki
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka świeżego imbiru
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
2 łyżki posiekanego szczypiorku
po pół łyżeczki suszonej bazyli, tymianku i słodkiej papryki
1 spora łyżka płatków drożdżowych - moja inwencja, można pominąć, ja dodałam ze względu na właściwości zdrowotne
sól i pieprz


Wszystkie składniki daję do miski i mieszam ręką, aby masa dobrze się wyrobiła.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Mięso idealnie się wyrabia, jest zwarte, a klopsiki się nie rozpadają.
Następnie formuję niewielkie klopsy - z podanej ilości uzyskałam 17 klopsów - i układam je na formie wyłożonej papierem.
Gotowe klopsy wkładam do nagrzanego piekarnika na 20 - 25 min. w połowie czasu odwracam je na drugą stronę.
Upieczone na złoto podaję z ziemniakami i surówką z kapusty.
Smacznego!!!




wtorek, 20 czerwca 2017

Kruche ciasto z budyniem i truskawkami :)

To ciasto kojarzy mi się z domem babci - proste, letnie, domowe...Zapraszam, póki są truskawki :)


                 źródło klik
50 dkg mąki pszennej
25 dkg masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szkl.cukru
2 łyżki kwaśnej śmietany
2 żółtka
1 całę jajko
cukier puder do posypania wierzchu
 
      na krem:
1 litr mleka
2 budynie waniliowe bez cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. cukru - można niecałe pół szkl.
40 dkg truskawek
skórka otarta z połowy cytryny - ja pominęłam, ale następnym razem dodam koniecznie, by podkręcić smak


Truskawki płuczę, kroję na pół i odstawiam.
Wszystkie składniki ciasta zagniatam najpierw siekając nożem, a następnie krótki rekoma.
Gotowe ciasto dzielę na większą i mniejszą część.
Wiekszą porcję wykładam do formy 23/33 cm wyłożonej papierem do pieczenia i całość wkładam do lodówki.
Mniejszą porcję owijam folią i również wkładam do lodówki - oba ciasta na 40 min.


250 ml mleka odlewam i w nim mieszam budynie i mąkę ziemniaczaną. 
Resztę mleka zagotowuję razem z cukrem i do gotującego wlewam mleko z budyniami. 
Całość zagotowuję cały czas mieszając i odstawiam do lekkiego przestudzenia.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Po upływie 40 min.wyjmuję ciasta z lodówki.
Do ciepłego(nie gorącego) budyniu wrzucam truskawki, oraz skórkę z cytryny(jeśli dodajemy) mieszam i wylewam na ciasto w formie.
Pozostałą część ciasta ścieram na grubej tarce na kruszonkę, a następnie formę wkładam do nagrzanego piekarnika na 50 min.
Ostudzone ciasto oprószam cukrem pudrem. 
Kroję po całkowitym ostudzeniu, żeby masa budyniowa stężała.
Smacznego !!!

czwartek, 15 czerwca 2017

Pasta jajeczna z awokado :)

Szybka do zrobienia i bardzo smaczna pasta-sałatka. Dodatkowo posypana kiełkami, ziarnami, ulubionymi ziołami stanowi idealny dodatek do pieczywa. Zapraszam :)


           źródło tu
4 jajka ugotowane na twardo
1 awokado
kilka rzodkiewek
trochę natki pietruszki
1 łyżeczka musztardy
sól i pieprz do smaku
majonez - ilość wg.uznania


Wszystkie składniki pasty kroję w drobną kostkę, rzodkiewki można zetrzeć na grubej tarce, natkę siekam.
Całość mieszam, doprawiam do smaku i nakładam na kanapki. Wierzch można dodatkowo posypać kiełkami lub ulubionymi dodatkami.
Smacznego!!!

niedziela, 11 czerwca 2017

Surówka z młodej kapusty :)

Było zapotrzebowanie i była końcówka kapusty, pomysł przyszedł w trakcie szatkowania. Efekt zaskakująco smaczny, małolat zjadł, a to dobra wróżba. Surówka jest delikatna w smaku, chrupiąca, idealna do obiadu, ale ja osobiście chętnie jem ją solo. Zapraszam :)


ilość składników zależy od tego, ile potrzeba surówki, z podanej ilości mnie wystarczyło na 4 porcje

nieco mniej niż pół główki młodej kapusty po obraniu zewnętrznych liści
2 średnie marchewki
1 mała puszka kukurydzy
trochę świeżego koperku
1 - 2 łyżki octu z białego wina
majonez
sól i pieprz

Kapustę kroję bardzo drobno, solę i odstawiam na chwilę.
Oczyszczone marchewki ścieram na tarce na dużych oczkach.
Po chwili do kapusty (nieco zmięknie dzięki soli, jednak wciąż zachowuje swoją chrupkość) dodaję marchewki, kukurydzę i posiekany koperek, doprawiam pieprzem, dodaję ocet, który podkręca nieco smak oraz majonez - nie dużo.
Całość mieszam i serwuję.
Nie wiem, jak zachowa się surówka na drugi dzień, obawiam się, że może zgorzknieć, dlatego proponuję zrobić przed jedzeniem i nie przechowywać długo.
Smacznego!!!


środa, 7 czerwca 2017

Kruche ciasteczka z lemon curd :)

Te ciasteczka były moim nieplanowanym wypiekiem wielkanocnym. Przeglądając przepisy trafiłam na nie na blogu Beaty klik i stwierdziłam, że będzie okazja wykorzystać nowe foremki, które już zresztą przeleżały swoje nieużywane. Zatem przystąpiłam do działania, a efekt bardzo mnie zadowolił. Lemon curd zrobiłam z połowy proponowanej przez Beatę porcji i wystarczyło go na przełożenie wszystkich ciasteczek. Zapraszam :)

      ciasteczka

20 dkg zimnego masła
40 dkg mąki
5 - 7 dkg pudru + do posypania wierzchu
1 jajko
szczypta soli

       lemon curd

1 cytryna
1 jajko
5,5 dkg cukru
3,5 dkg masła


Wszystkie składniki ciasta zagniatam, jak na kruche ciasto, czyli najpierw siekam nożem, następnie zagniatam rękoma.
Ciasto owijam folią i wkładam na godzinę do lodówki.
Tuż przed upływem godziny nagrzewam piekarnik do 180 stopni.
Po godzinie wyjmuję ciasto i wałkuję na grubość 4 mm, wycinam foremką ciasteczka pamiętając, że potrzebuję tyle samo pełnych ile z dziurką.
Gotowe ciasteczka przekładam na formę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę ok.15 min. aż się zezłocą.
Upieczone studzę na kratce.
Do przygotowania lemon curd użyłam tylko soku z cytryny (w oryginale jest też skórka klik), który ubijam trzepaczką z jakiem i cukrem - wszystko w garnku.
Następnie dodaję pokrojone na kawałki masło i stawiam garnek na parze.
Cały czas ubijam, aby składniki się dobrze połączyły - ok.15 min. a krem zgęstniał do konstystencji budyniu. 
Gotowym curdem przekładam ciasteczka i posypuję wierzch pudrem. Przepis na pomarańczowy curd, który również pasowałby do ciasteczek znajdziecie na blogu tu.
Smacznego!!!