Łączna liczba wyświetleń

piątek, 4 stycznia 2013

Śledzimy śledzia? :)))


Sałatka prosta w wykonaniu, jednak, aby móc ją zjeść,trzeba będzie poczekać aż 24 h.Wyjaśnienie poniżej:) Efekt oczekiwania prezentuje fotografia:)


1/2 kg dobrych gatunkowo płatów śledziowych w oleju (mogą być rownież w zalewie octowej -  wypróbowałam)
1/2 kg cebuli - kroimy w kostkę
1-2 puszki ananasa - ilość puszek zależy od ich wielkości,sok jest potrzebny do macerowania cebuli - owoc kroimy na kawałki
majonez

Jeśli śledzie są zbyt słone można je opłukać lub na krótko namoczyć w wodzie, ja wolę z zalewy octowej. Ananasa odkładamy na talerz,a sokiem zalewamy pokrojoną cebulę i odstawiamy do lodówki na 24h, żeby się macerowała. Jeśli jesteśmy bardzo niecierpliwi,to czas ten można skrócić, ale wtedy sałatka bedzie ostrzejsza w smaku. Po upływie doby odcedzamy cebulę (sok nie będzie nam już potrzebny), przekładamy do miski, dodajemy pokrojonego śledzia i ananasa.Całość łączymy z majonezem. Sałatka nie wymaga doprawiania. Smacznego!!!

6 komentarzy:

  1. Nigdy takiej nie jadłam! Mój Mąż byłby zachwycony, uwielbia śledzie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. My "nieśledziowi",tą sałatke robię właściwie tylko na święta,a podchodziłam do niej z dużą niepewnością patrząc na skład.Okazała się"zjadliwa"i w zasadzie słów krytyki nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś zdecydowanie dla mnie, lubię takie nietypowe połączenia, zwłaszcza z ananasem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ananasem jeszcze nie próbowałem :)

    OdpowiedzUsuń

Będę czuć się zaszczycona,jeśli zdecydujesz się skorzystać z mojego przepisu,a następnie wyrazisz o nim swoje zdanie.Anonimie,bardzo proszę,podaj imię :)