Mimo że okres piernikowych wypieków minął,to chciałabym dodać przepis na piernik,który piekłam na Sylwestra.Był bardzo smaczny więc czemu nie nacieszyć się nim również po świętach:)Korzystałam z tego źródła.
porcja na 2 keksówki:
3,5 szkl.mąki
1 łyżka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
4 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1 szkl.oleju
1 szkl.miodu
1,5 szkl.cukru
1/2 szkl.brązowego cukru
3 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 szkl.kawy lub mocnej herbaty - użyłam 2 łyżeczki kawy rozp. na szklankę wody
1/2 szkl.świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1/4 szklanki wódki lub whisky
1/2 szkl.płatków migdałowych - pominęłam
dżem śliwkowy do przełożenia - u mnie dolna warstwa przełożona dżemem,górna pozostałą od ciasta 3-bit masą budyniową
gorzka czekolada do polania po wierzchu
W misce mieszam wszystkie suche składniki wraz z przyprawami,dolewam olej,miód,cukier,jajka rozbełtane lekko widelcem,ekstrakt wanil.,wystudzoną kawę,sok pomarańcz.,alkohol.Miksuję do uzyskania jednolitej masy.Mnie wyszła dość rzadka,przez sporą ilość płynnych składników,być może dlatego musiałam nieco wydłużyć czas pieczenia z 45 min do 60.Foremki keksowe wykładam papierem,napełniam je masą do połowy i piekę45-60 min(do suchego patyczka)w piekarniku nagrzanym do 175-180 stopni.Po wyjęciu z piekarnika lekko studzę pierniki w foremkach następnie wyjmuję z blaszek.Po zupełnym wystudzeniu kroję na 3 części i smaruję dżemem(można 2 razy)oraz kremem budyniowym(jak na zdj.)Czekoladę łamię na mniejsze kawałki,rozpuszczam i ciepłą polewam wierzch,posypują srebrnymi kuleczkami-opcjonalnie.Smacznego!!!
Piernik jest dobry nie tylko od święta :) Ja mogę go jeść zawsze tak lubię :))
OdpowiedzUsuńWygląda perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńPierniki zajadamy zawsze i w każdych ilościach. Nieważne czy przekładane, czy tradycyjne. Apelujemy zatem do wszystkich blogerów w całej Polsce: "Piernikożercy wszystkich województw łączmy się!"
OdpowiedzUsuńApel jak najbardziej wskazany w tej sprawie:)))
UsuńPierniczek to ja mogę cały rok jeść. Pysznie wygląda skubnę do kawy :-)
OdpowiedzUsuńpiękny i pyszny :) również uważam że można się piernikiem cieszyć również po świętach :) a przynajmniej całą zimę !
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierniki i mogłabym częściej je jeść niż tylko w czasie świąt :)
OdpowiedzUsuńMój piernik staropolski rozszedł się jak świeże bułeczki i tylko słodkie wspomnienie po nim zostało :)
Ależ oczywiście,że pierniki trzeba jeść cały rok. Szkoda czasu na czekanie, pycha:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy pierniki ale piekę je w ciągu całego roku, na święta muszą być makowce i serniki:)
OdpowiedzUsuń