Dzięki blogowaniu mam mobilizację do sięgania po nowe przepisy i poznawanie nowych smaków.Szczególnie cieszy mnie to w przypadku dań z ryb,które dotychczas dość rzadko pojawiały się na naszym stole,a jeśli już były to w tradycyjnej panierowanej wersji.Od czasu,gdy postanowiliśmy piątkowe obiady zarezerwować dla ryb lub jarskich potraw,rybne dania goszczą u nas częściej i za każdym razem w innej odsłonie.
40 dkg ziemniaków
po 25 dkg wędzonego i niewędzonego dorsza - użyłam mrożonych filetów
300 ml mleka
15 - 20 dkg świeżego szpinaku
32 dkg mrożonego groszku
2,5 dkg masła
2,5 dkg mąki
8 dkg startego na grubej tarce żółtego sera
8 połówek suszonych pomidorków
5 dkg bułki tartej
spora garść ziaren słonecznika
sól i pieprz
Ziemniaki gotuję w osolonej wodzie(nie powinny się rozgotować),kroję na dość grube plastry.W garnku gotuję mleko z rybą przez 8 min. na wolnym ogniu.Następnie odsączam rybę,a mleko zostawiam na później.Na suchej patelni odparowuję umyte listki szpinaku.Groszek gotuję.W rondlu rozpuszczam masło,zdejmuję z ognia,dosypuję mąkę i mieszam,a następnie dolewam mleko pozostałe po gotowaniu ryb.Wstawiam ponownie na mały ogień i mieszając gotuję do zgęstnienia.Do powstałego sosu dodaję ryby,groszek,pokrojone w kostkę pomidorki,2/3 sera,sól i pieprz do smaku.Nagrzewam piekarnik do 190 stopni.Naczynie żaroodp.smaruję masłem i układam na dnie plastry ziemniaków,a na nie masę rybną,na wierzch kładę szpinak,posypuję resztą sera,bułką tartą i słonecznikiem.Piekę 30 min.w nagrzanym piekarniku.Smacznego!!!
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 31 sierpnia 2013
piątek, 30 sierpnia 2013
Sałatka "niebo w gębie" :)
Dziś miał być inny post,z makaronem,ale ponieważ spaghetti było niedawno,zdecydowałam się na mała zmianę.Sałatka kalafiorowa najlepsza jaką dotychczas jedliśmy z dodatkiem tegoż warzywa.Miano,jakie nadał jej mój M."niebo w gębie"sprawdza się w 100 %.Sałatka dobra saute,ale także doskonale sprawdza się z drobiem i to właśnie ona była dodatkiem do kurczaka.
źródło (klik)z moimi niewielkimi zmianami
1 średni kalafior
3 - 4 średnie ogórki kiszone
sporo świeżego koperku
1 cebulka
2-3 ząbki czosnku(2 wystarczą jeśli są spore,czosnek nie powinien zagłuszać smakiem reszty składników)
majonez + jogurt naturalny 1:1
sól i pieprz do smaku
Kalafiora oczyszczam,dzielę na malutkie różyczki i gotuję na parze al dente.Ogórki i cebulkę kroję w kostkę,koperek drobno siekam,czosnek przeciskam przez praskę.Wszystkie składniki oraz ostudzonego kalafiora mieszam w misce,doprawiam solą i pieprzem do smaku,łączę z majonezem z jogurtem i sałatka gotowa.Koniecznie trzeba ją dobrze schłodzić przed podaniem,żeby smaki się przegryzły.Smacznego!!!
czwartek, 29 sierpnia 2013
Filety z kurczaka zapiekane z estragonem :)
Witam pourlopowo:)Wypoczęta,z naładowanymi pozytywną energią akumulatorami powoli wracam do codzienności i blogowania.Na pierwszy ogień idzie zapiekany kurczaczek z sałatką.
4 filety z kurczaka
20 dkg śmietany
pół szklanki białego,wytrawnego wina
1 łyżka brandy - pominęłam,nie posiadam takiegoż trunku na chwilę obecna w domu
1 łyżka ostrej musztardy - użyłam sarepskiej
2 łyżeczki suszonego estragonu
2 łyżki masła - zastapiłam oliwą z oliwek
sól,pieprz
Z wina,musztardy i 1 łyżeczki estragonu robię marynatę.Filety kroję na połowę wzdłuż i mieszam z marynatą,odstawiam na 5 godz.do lodówki.Skróciłam czas do półtorej godziny.Po tym czasie rozgrzewam na patelni oliwę(masło jeśli z niego korzystamy)i obsmażam osączone z marynaty filety,lekko je solę z obu stron.Do pozostałej marynaty dodaję resztę estragonu,brandy(gdybym miała)oraz śmietanę,sól,pieprz i gotuję na wolnym ogniu do zgęstnienia mieszając.Dolewam resztę masła po usmażeniu filetów.Mięso układam w naczyniu żaroodp.i polewam sosem.Wkładam do nagrzanego do 220 stopni piekarnika na 20 min.Podaję z sałatką z kalafiora.Smacznego!!!
4 filety z kurczaka
20 dkg śmietany
pół szklanki białego,wytrawnego wina
1 łyżka brandy - pominęłam,nie posiadam takiegoż trunku na chwilę obecna w domu
1 łyżka ostrej musztardy - użyłam sarepskiej
2 łyżeczki suszonego estragonu
2 łyżki masła - zastapiłam oliwą z oliwek
sól,pieprz
Z wina,musztardy i 1 łyżeczki estragonu robię marynatę.Filety kroję na połowę wzdłuż i mieszam z marynatą,odstawiam na 5 godz.do lodówki.Skróciłam czas do półtorej godziny.Po tym czasie rozgrzewam na patelni oliwę(masło jeśli z niego korzystamy)i obsmażam osączone z marynaty filety,lekko je solę z obu stron.Do pozostałej marynaty dodaję resztę estragonu,brandy(gdybym miała)oraz śmietanę,sól,pieprz i gotuję na wolnym ogniu do zgęstnienia mieszając.Dolewam resztę masła po usmażeniu filetów.Mięso układam w naczyniu żaroodp.i polewam sosem.Wkładam do nagrzanego do 220 stopni piekarnika na 20 min.Podaję z sałatką z kalafiora.Smacznego!!!
piątek, 9 sierpnia 2013
Spaghetti z bakłażanem :)
Kolejna próba przekonania się do bakłażanów.Makarony bardzo lubię,z dodatkiem bakłażana jem po raz pierwszy i zdecydowanie stwierdzam,że nie taki bakłażan straszny:)W połączeniu z innymi składnikami jest jak najbardziej dla mnie do przełknięcia.
1 bakłażan
kilka zielonych oliwek
5 suszonych pomidorków
puszka krojonych pomidorów w zalewie
1 cebula
2 ząbki czosnku
1-2 łodyki selera naciowego - można pominąć
sól,pieprz
suszona bazylia oraz tymianek do smaku - można użyć świeżych
olej do smażenia
spaghetti - ilość dla 2-3 osób
żółty ser to posypania na talerzu
Bakłażana kroję na cienkie plastry,solę,a jak zacznie puszczać sok odsączam ręcznikiem papierowym i kroję w kostkę.Na patelni rozgrzewam olej,smażę na nim pokrojone w plasterki łodyżki selera,nastepnie dodaję pokrojoną w kostkę cebulkę i pokrojony czosnek oraz bakłażana.Gdy seler i bakłażan zaczynają robić się miękkie,dodaję pokrojone w kawałki pomidorki suszone,krojone z puszki z zalewą,doprawiam do smaku,nakrywam i duszę całość do miękkości na małym ogniu,żeby się nie przypaliło.Na koniec dorzucam oliwki w plasterkach.W międzyczasie gotuję spaghetti w osolonej wodzie,odcedzam i nakładam na talerz,a na to sos z warzyw.Posypuję startym żółtym serem.Smacznego!!!
czwartek, 8 sierpnia 2013
Delikatnie cynamonowe w smaku blondies z orzechami :)
Słodziutkie,z lekko "ciągutkowym"wnętrzem blondies z orzechami pekan.Bardzo szybciutko się je przygotowuje,a to ważne,gdy przychodzi ochota na słodycze,a w domu akurat nie ma zapasu.Mnie wyszły z lekko klejącym środkiem,ale myslę,że to wina piekarnika,który nie dopieka i trzeba korygować czas lub temperaturę.Mimo to smaczne:)
10 dkg masła
30 dkg jasnego muscovado
pół łyżeczki cynamonu - można dać trochę więcej
2 jajka
15 dkg mąki
10 dkg orzechów pekan w połówkach
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło rozpuszczam w rondelku na bardzo małym ogniu,dodaję cukier i cynamon i mieszam do połączenia i rozpuszczenia się cukru-nie smażę,nie gotuję.Zdejmuję z ognia i po lekkim ostudzeniu dodaję rozbełtane jajka i mieszam drewnianą łyżką,aż uzyskam jednolitą masę.Następnie dodaję mąkę,proszek do pieczenia i orzechy,mieszam i wykładam do formy(28/17 cm) wyłożonej papierem i wkładam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 min.Jeśli po sprawdzeniu wykałaczka jest sucha ciasto jest upieczone-ja piekłam 35 min.Po wyjęciu z piekarnika studzę w formie i chłodne wyjmuję.Wierzch można obsypać pudrem-ja pominęłam,bo ciasto jest bardzo słodkie.Smacznego!!!
środa, 7 sierpnia 2013
Kurczak w piwno-śmietanowym sosie z papryką :)
Ja, nie-amatorka piwa,która po ten trunek sięga bardzo sporadycznie i wtedy są to raczej "babskie"piwka owocowe,niż tradycyjne gorzkie z pianką,w tym daniu zakochałam się od pierwszego posmakowania.Piwo doskonale się komponuje z delikatnym białym mięsem,nadaje całości charakteru,mimo że jego smak nie jest wyraźnie wyczuwalny.Polecam do ryżu lub makaronu.Przepis znalazłam w zapomnianej wręcz książeczce z serii"Biblioteczka Poradnika Domowego" na dania z drobiu zastępując indyka filetami z kurczaka.
40 dkg piersi kurczaka
1 szkl.jasnego piwa
2/3 szkl.bulionu drobiowego
1 czerwona papryka
1 cebula
odrobina mąki do obtoczenia filetów
4 łyżki śmietany
sól i pieprz
pół łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżeczka cukru
olej do smażenia
Filety rozbijam tłuczkiem,doprawiam solą i pieprzem z obu stron,obtaczam w mące i smażę na złoto po obu stronach na rozgrzanym oleju.W rondlu rozgrzewam odrobinę oleju i wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę,paprykę w paski i smażę ok.3-5 min.Następnie dodaję piwo,bulion,cukier oraz tymianek i na wolnym ogniu duszę pod przykryciem 5 min.Usmażone filety dodaję do sosu,nakrywam i nadal duszę ok.20 min.aż mięso będzie miękkie.Na koniec dolewam śmietanę,doprawiam solą i pieprzem do smaku.Na talerzu oprószam suszoną natką pietruszki.Smacznego!!!
40 dkg piersi kurczaka
1 szkl.jasnego piwa
2/3 szkl.bulionu drobiowego
1 czerwona papryka
1 cebula
odrobina mąki do obtoczenia filetów
4 łyżki śmietany
sól i pieprz
pół łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżeczka cukru
olej do smażenia
Filety rozbijam tłuczkiem,doprawiam solą i pieprzem z obu stron,obtaczam w mące i smażę na złoto po obu stronach na rozgrzanym oleju.W rondlu rozgrzewam odrobinę oleju i wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę,paprykę w paski i smażę ok.3-5 min.Następnie dodaję piwo,bulion,cukier oraz tymianek i na wolnym ogniu duszę pod przykryciem 5 min.Usmażone filety dodaję do sosu,nakrywam i nadal duszę ok.20 min.aż mięso będzie miękkie.Na koniec dolewam śmietanę,doprawiam solą i pieprzem do smaku.Na talerzu oprószam suszoną natką pietruszki.Smacznego!!!
wtorek, 6 sierpnia 2013
Zapiekany placek z cukinii z kiełbasą :)
Mniej pracochłonna alternatywa dla placków z cukinii.Przepis znalazłam dość dawno temu na jednym z blogów,sporo wcześniej,niż założyłam własnego bloga.Nie zapisywałam wtedy skąd dokładnie pochodzą zdobywane przepisy,dlatego nie jestem w stanie podać linka do oryginału za co najmocniej przepraszam autorkę.Placek jest smaczny,stanowi lekkie danie,na lato w sam raz,gdy sezon na cukinie w pełni.Najlepiej smakuje polany śmietanką,a jeśli choć kawałeczek dotrwa do następnego dnia i jest odsmażony i wtedy polany śmietanką,to już jest wyśmienity w smaku:)
1 kg cukinii + 1 marchew - ścieram na grubej tarce i odciskam z nadmiaru soku
1 cebula + 20 dkg kiełbasy - kroję w kostkę i podsmażam razem
2 surowe jajka
3 łyżki kaszy manny lub kukurydzianej - zawsze robiłam z manną
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
słodka papryka w proszku
odrobina curry
śmietana do polania na talerzu
Odciśniętą cukinię z marchewką mieszam z ostudzoną kiełbasą i cebulą,dodaję resztę składników,doprawiam,mieszam i przekładam do keksówki wyłożonej papierem do piecz.lub natłuszczonej.Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok.45-60 min.Masa powinna być w miarę sucha,jeśli jest sporo soku,zapiekanka nie będzie zwięzła i nie uda się jej ładnie przypiec.Gotową kroję na porcje i polewam śmietaną.Smacznego!!!

1 kg cukinii + 1 marchew - ścieram na grubej tarce i odciskam z nadmiaru soku
1 cebula + 20 dkg kiełbasy - kroję w kostkę i podsmażam razem
2 surowe jajka
3 łyżki kaszy manny lub kukurydzianej - zawsze robiłam z manną
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
słodka papryka w proszku
odrobina curry
śmietana do polania na talerzu
Odciśniętą cukinię z marchewką mieszam z ostudzoną kiełbasą i cebulą,dodaję resztę składników,doprawiam,mieszam i przekładam do keksówki wyłożonej papierem do piecz.lub natłuszczonej.Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok.45-60 min.Masa powinna być w miarę sucha,jeśli jest sporo soku,zapiekanka nie będzie zwięzła i nie uda się jej ładnie przypiec.Gotową kroję na porcje i polewam śmietaną.Smacznego!!!
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Sałatka z pomidorkami,oliwkami,szynką,serem... :)
Do sałatki można w zasadzie dodać wszystko na co ma się ochotę,jeśli tylko składniki będą pasować do siebie.Bardzo lubię takie szybkie i lekkie sałatki na kolację.
porcja dla 2 osób,podaję użyte składniki bez dokładnych proporcji
mieszanka ulubionych sałat - u mnie dębowa zielona i czerwona porwana na kawałki
po 1 jajku na twardo na porcję pokrojone w ćwiartki
pomidorki koktajlowe pokrojonych na pół
ogórek szklarniowy pokrojony na półplasterki
zielone oliwki faszerowane papryką przekrojone na pół
plastry szynki gotowanej pokrojone w słupki
żółty ser pokrojony w słupki
moja porcja dodatkowo posypana małymi grzankami
majonez ze śmietaną 1:1 oraz rozgniecionym przez praskę czosnkiem,pieprz-mieszam wszystkie składniki razem
Na talerzyku układam sałatę,a na nią pozostałe składniki warstwowo,wierzch polewam sosem.Smacznego!!!
porcja dla 2 osób,podaję użyte składniki bez dokładnych proporcji
mieszanka ulubionych sałat - u mnie dębowa zielona i czerwona porwana na kawałki
po 1 jajku na twardo na porcję pokrojone w ćwiartki
pomidorki koktajlowe pokrojonych na pół
ogórek szklarniowy pokrojony na półplasterki
zielone oliwki faszerowane papryką przekrojone na pół
plastry szynki gotowanej pokrojone w słupki
żółty ser pokrojony w słupki
moja porcja dodatkowo posypana małymi grzankami
majonez ze śmietaną 1:1 oraz rozgniecionym przez praskę czosnkiem,pieprz-mieszam wszystkie składniki razem
Na talerzyku układam sałatę,a na nią pozostałe składniki warstwowo,wierzch polewam sosem.Smacznego!!!
niedziela, 4 sierpnia 2013
Kurczak z piekarnika i sałatka z zielonej fasolki :)
Bardzo lubię mięsa pieczone,ale mam ogromne obawy przed ich robieniem.Nie mam zaufania do mojego leciwego piekarnika i pewnie dlatego niezbyt często zabieram się za pieczenie mięs.Użyłam filetów z kurczaka zamiast kurczaka w częściach,z kością-małe kawałki łatwiej się upieką,a ja miałam mniejsze obawy,że wyjmę niedopieczone mięso.Do mięsa zrobiłam sałatkę wykorzystując zapasy z lodówki.
2 duże piersi z kurczaka - jeśli pieczemy całego,to dzielimy go na mniejsze kawałki i pieczemy 1godz.15 min.
marynata:
4 łyżki konfitury z żurawiny
1 ząbek czosnku
2 łyżki grillowanej papryki w proszku - można zastąpić słodką
3 łyżki octu z czerwonego wina
2 łyżki sosu Worcester
2 łyżki oregano
1-2 łyżki oliwy z oliwek
Filety dzielę na 3 części,składniki marynaty łączę i mieszam w niej mięso,odstawiam na godzinę do lodówki.Po tym czasie wkładam mięso razem z marynatą do foliowego rękawa i piekę w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ok.50 min.(kurczaka z kością ok.1.15min).
sałatka:
fasolka szparagowa
po 1 jajku na twardo na porcję
pomidorki koktajlowe przekrojone na połówki
majonez + śmietana + chrzan + pieprz - ilość wg.uznania zarówno na sałatkę jak i na sos
Fasolkę oczyszczam i gotuję w osolonej wodzie.Jajka gotuję na twardo,obieram i kroję na ćwiartki,umyte pomidorki na połówki.Składniki sosu łączę razem w miseczce i polewam nim sałatkę na talerzyku. Smacznego!!!
2 duże piersi z kurczaka - jeśli pieczemy całego,to dzielimy go na mniejsze kawałki i pieczemy 1godz.15 min.
marynata:
4 łyżki konfitury z żurawiny
1 ząbek czosnku
2 łyżki grillowanej papryki w proszku - można zastąpić słodką
3 łyżki octu z czerwonego wina
2 łyżki sosu Worcester
2 łyżki oregano
1-2 łyżki oliwy z oliwek
Filety dzielę na 3 części,składniki marynaty łączę i mieszam w niej mięso,odstawiam na godzinę do lodówki.Po tym czasie wkładam mięso razem z marynatą do foliowego rękawa i piekę w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ok.50 min.(kurczaka z kością ok.1.15min).
sałatka:
fasolka szparagowa
po 1 jajku na twardo na porcję
pomidorki koktajlowe przekrojone na połówki
majonez + śmietana + chrzan + pieprz - ilość wg.uznania zarówno na sałatkę jak i na sos
Fasolkę oczyszczam i gotuję w osolonej wodzie.Jajka gotuję na twardo,obieram i kroję na ćwiartki,umyte pomidorki na połówki.Składniki sosu łączę razem w miseczce i polewam nim sałatkę na talerzyku. Smacznego!!!
sobota, 3 sierpnia 2013
Bananowe muffinki najeżone orzechami :)
Staram się ograniczyć słodkości w domu,odkąd M.na diecie,ale patrząc na te wszystkie kolorowe,owocowe ciasta nakręciłam się i też upiekłam.Muffinki z bananami raczej należą do tych troszkę cięższych,nie spodziewajmy się więc leciutkiego,rozpływającego się w ustach ciasta.Smakowo są dla mnie idealne,niezbyt słodkie,choć ilość cukru wcale nie jest taka mała.Reszta składników daje zrównoważoną kompozycję smaków z chrupiącymi orzechami laskowymi na wierzchu.
11,5 dkg masła
20 dkg cukru demerara + 1 łyżka na wierzch
2 łyżki płynnego miodu
1 łyżeczka imbiru w proszku
14 dkg jogurtu naturalnego
3 małe,dojrzałe banany
2 jajka
1 łyżeczka olejku migdałowego
40 dkg mąki samorosnącej - można z powodzeniem zrobić ją samemu wg.tego przepisu Nigelli
2 łyżki otrębów pszennych + 1 łyżka na wierzch - zastąpiłam płatkami owsianymi
4 dkg drobno posiekanych orzechów laskowych - można zastąpić innymi
Ucieram masło w misce,a następnie stopniowo dodaję cukier i nadal ucieram,dodaję miód i imbir.W osobnej misce ucieram mikserem na małych obrotach jogurt z rozgniecionymi widelcem bananami,jajkami oraz olejkiem migdałowym.Mąkę mieszam z 2 łyżkami płatków.Następnie do masy z masła(nie udało mi się utrzeć jej na zupełnie gładką,cukier był mocno wyczuwalny,ale po dodaniu reszty skł.masa była jednolita)dodaję stopniową masę jogurtową i mąkę z płatkami i mieszam łyżką.Nakładam do papilotek,a wierzch posypuję posiekanymi orzechami wymieszanymi z łyżką cukru i łyżką płatków.Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 min.aż do suchego patyczka(ja piekłam prawie 40 min.)Smacznego!!!
porcja na 15 muffinek średniej wielkości
11,5 dkg masła
20 dkg cukru demerara + 1 łyżka na wierzch
2 łyżki płynnego miodu
1 łyżeczka imbiru w proszku
14 dkg jogurtu naturalnego
3 małe,dojrzałe banany
2 jajka
1 łyżeczka olejku migdałowego
40 dkg mąki samorosnącej - można z powodzeniem zrobić ją samemu wg.tego przepisu Nigelli
2 łyżki otrębów pszennych + 1 łyżka na wierzch - zastąpiłam płatkami owsianymi
4 dkg drobno posiekanych orzechów laskowych - można zastąpić innymi
Ucieram masło w misce,a następnie stopniowo dodaję cukier i nadal ucieram,dodaję miód i imbir.W osobnej misce ucieram mikserem na małych obrotach jogurt z rozgniecionymi widelcem bananami,jajkami oraz olejkiem migdałowym.Mąkę mieszam z 2 łyżkami płatków.Następnie do masy z masła(nie udało mi się utrzeć jej na zupełnie gładką,cukier był mocno wyczuwalny,ale po dodaniu reszty skł.masa była jednolita)dodaję stopniową masę jogurtową i mąkę z płatkami i mieszam łyżką.Nakładam do papilotek,a wierzch posypuję posiekanymi orzechami wymieszanymi z łyżką cukru i łyżką płatków.Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 min.aż do suchego patyczka(ja piekłam prawie 40 min.)Smacznego!!!
piątek, 2 sierpnia 2013
Quiche z boczkiem :)
Dziś pomysł zaczerpnięty z kuchni francuskiej.Wprawdzie lato w pełni i raczej ma się ochotę na lekkie dania aniżeli na bardzo sycące i cięższe,to dodaję post z quichem,bo smak ma całkiem niezły,a podany z delikatną surówką smakuje wyjątkowo,w altance,w ogrodzie,z piwkiem...
35 dkg gotowego ciasta kruchego
1 łyżka musztardy Dijon
18 dkg boczku niezbyt tłustego
1 cebula
3 jajka
350 ml śmietany
15 dkg sera Gruyere
sól,pieprz,świeża natka pietruszki
Nagrzewam piekarnik do 200 stopni.Formę do tart wykładam ciastem,nakłuwam widelcem,a następnie karywam papierem do pieczenia i obciążam np.suchą fasolką i piekę w nagrzanym piekarniku 15 min.Zdejmuję obciążenie,ciasto smaruję musztardą i piekę kolejne 5 min.Wyjmuje i studzę,a temp.piekarnika zmniejszam do 180.Na patelni podsmażam boczek,gotowy odsączam na papierowym ręczniku,a na wytopionym tłuszczu podsmażam pokrojoną w kostkę cebulę.Jajka bełtam widelcem razem z solą,pieprzem i natką oraz śmietaną.Połowę sera kroję w kostkę,wykładam na ciasto,na to cebulkę i boczek oraz resztę sera.Całość zalewam jajkami ze śmietaną i piekę 35-45 min.aż wierzch będzie ścięty.Smacznego!!!
czwartek, 1 sierpnia 2013
Minestrone z zielonym pesto :)
Warzywna,pomidorowa i najsmaczniejsza,gdy przygotowana z dnia na dzień-wtedy przechodzi smakami i jest bardziej aromatyczna.Trochę włoskich smaków na talerzu...och,urlop mi się marzy:)
2 puszki fasolki borlotti
oliwa z oliwek do smażenia
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łodyżka selera naciowego
1 marchew
1 spory ziemniak
10 dkg pancetty
2 łyżki koncentratu pomidorowego
40 dkg krojonych pomidorów w puszce
6 listków świeżej bazylii
2 cukinie
2 l bulionu warzywnego lub drobiowego
10-15 dkg zielonego groszku - użyłam mrożonego
spora garść zielonej fasolki - użyłam mrożonej
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki zielonego pesto
10 dkg drobnego makaronu - pominęłam
pieprz,ew.sól do smaku
W garnku rozgrzewam oliwę,dodaję pokrojoną w kostkę pancettę,rozgnieciony przez praske czosnek oraz cebulę w kostkę i smażę na małym ogniu ok.10 min.aż składniki będą miękkie.Dodaję pokrojonego w półplasterki selera,marchew i ziemniaka w kostkę,a po 5 min.pomidory z puszki,koncentrat pomidorowy,bazylię,groszek i fasolkę szparagową oraz doprawiam pieprzem.Dolewam bulion i na bardzo mały ogniu gotuję pod przykryciem,aż warzywa będą prawie miękkie.Następnie dodaję pokrojone w półplasterki cukinie(u mnie obrana-dziecko moje nie zje"tego ogórka ze skórką"),posiekaną natkę pietruszki,fasolkę borlotti oraz makaron(ten ostatni skł.pominęłam).Na koniec,gdy cukinia jest miękka dodaję 2 łyżki pesto,doprawiam do smaku pieprzem i solą.Smacznego!!!
2 puszki fasolki borlotti
oliwa z oliwek do smażenia
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łodyżka selera naciowego
1 marchew
1 spory ziemniak
10 dkg pancetty
2 łyżki koncentratu pomidorowego
40 dkg krojonych pomidorów w puszce
6 listków świeżej bazylii
2 cukinie
2 l bulionu warzywnego lub drobiowego
10-15 dkg zielonego groszku - użyłam mrożonego
spora garść zielonej fasolki - użyłam mrożonej
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki zielonego pesto
10 dkg drobnego makaronu - pominęłam
pieprz,ew.sól do smaku
W garnku rozgrzewam oliwę,dodaję pokrojoną w kostkę pancettę,rozgnieciony przez praske czosnek oraz cebulę w kostkę i smażę na małym ogniu ok.10 min.aż składniki będą miękkie.Dodaję pokrojonego w półplasterki selera,marchew i ziemniaka w kostkę,a po 5 min.pomidory z puszki,koncentrat pomidorowy,bazylię,groszek i fasolkę szparagową oraz doprawiam pieprzem.Dolewam bulion i na bardzo mały ogniu gotuję pod przykryciem,aż warzywa będą prawie miękkie.Następnie dodaję pokrojone w półplasterki cukinie(u mnie obrana-dziecko moje nie zje"tego ogórka ze skórką"),posiekaną natkę pietruszki,fasolkę borlotti oraz makaron(ten ostatni skł.pominęłam).Na koniec,gdy cukinia jest miękka dodaję 2 łyżki pesto,doprawiam do smaku pieprzem i solą.Smacznego!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)