porcja na 15 muffinek średniej wielkości
11,5 dkg masła
20 dkg cukru demerara + 1 łyżka na wierzch
2 łyżki płynnego miodu
1 łyżeczka imbiru w proszku
14 dkg jogurtu naturalnego
3 małe,dojrzałe banany
2 jajka
1 łyżeczka olejku migdałowego
40 dkg mąki samorosnącej - można z powodzeniem zrobić ją samemu wg.tego przepisu Nigelli
2 łyżki otrębów pszennych + 1 łyżka na wierzch - zastąpiłam płatkami owsianymi
4 dkg drobno posiekanych orzechów laskowych - można zastąpić innymi
Ucieram masło w misce,a następnie stopniowo dodaję cukier i nadal ucieram,dodaję miód i imbir.W osobnej misce ucieram mikserem na małych obrotach jogurt z rozgniecionymi widelcem bananami,jajkami oraz olejkiem migdałowym.Mąkę mieszam z 2 łyżkami płatków.Następnie do masy z masła(nie udało mi się utrzeć jej na zupełnie gładką,cukier był mocno wyczuwalny,ale po dodaniu reszty skł.masa była jednolita)dodaję stopniową masę jogurtową i mąkę z płatkami i mieszam łyżką.Nakładam do papilotek,a wierzch posypuję posiekanymi orzechami wymieszanymi z łyżką cukru i łyżką płatków.Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 min.aż do suchego patyczka(ja piekłam prawie 40 min.)Smacznego!!!
Maksymalnie najeżone orzechami :) Prezentują się cudownie !
OdpowiedzUsuńDziękuję-ten wierzch taki chrupiący,przypieczony...wypróbuj:)
UsuńPięknie się prezentują te bananowe muffiny.
OdpowiedzUsuńTak z ciekawości zapytam Agnieszko na jakiej M jest diecie? :) Od czasu do czasu trzeba złamać kilka zasad oby nie za mocno i nie za często ;))
pozdrawiam.
Ograniczył węglowodany,a więc wszelkie ryże,ziemniaki itp.zastapił podwójną porcją warzyw,nie podjada między posiłkami.Czasem "zgrzeszy"małą słodyczą,czy podpieczonym ziemniakiem,ale efekty diety widać.Nie jest to żadna ściśle określona dieta raczej zmiana nawyków żywieniowych,ograniczenie porcji.
UsuńNie robiłam bananowych, twoje wygląda pysznie, jedną porywam :-)
OdpowiedzUsuńPorywaj,smacznego:)
Usuńświetnie wyglądają:) też dzisiaj będę robić ciasto bananowe:)
OdpowiedzUsuńfajnie :D
OdpowiedzUsuńpyszne muffinki :) banany z orzechami musiały smakować doskonale :)
OdpowiedzUsuńOjej, ale piękne muffinki! Uwielbiam wszystko, co bananowe, tym bardziej z dodatkiem orzechów... mmm!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, idealne na śniadanko dla dzieciaków
OdpowiedzUsuńFajne takie najeżone :))
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuń