źródło - tu
50 dkg mąki - użyłam 20 dkg do ciast drożdżowych i 30 dkg jasnej chlebowej
2 dkg świeżych drożdży
25 dkg serka ricotta
10 dkg masła - rozpuszczam, dodaję ostudzone
2,5 dkg cukru + 1 łyżeczka do zaczynu
12 dkg wody + 1 łyżka do zaczynu
1 jajko
1 łyżeczka soli
1 łyżka posiekanego szczypiorku
Drożdże wkruszam do szklanki, wlewam łyżkę letniej wody, dodaję łyżeczkę cukru, mieszam i odstawiam w ciepłe miejce na ok.15 min.
Gdy na drożdżach pojawi się pianka i lekko podrosną to są gotowe do użycia.
Do miski z mąką dodaję cukier, sól i pozostałe składniki oraz wyrośnięte drożdże, wyrabiam ciasto dopóki nie zacznie odchodzić od ręki, nie trwało to dłużej niż 5 min.
Wyrobione ciasto w misce nakrywam folią spożywczą i odstawiam na godzinę/półtorej do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.
Keksówkę dł.30 cm wykładam papierem do pieczenia, wykładam do niej ciasto, wierzch można posmarować oliwą i odstawiam do ponownego wyrośnięcia na 30 min.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni (u mnie z termoobiegiem do 180) i wkładam wyrośnięte ciasto, piekę 40 min.
Upieczony chleb wyjmuję z foremki, zdejmuję papier i studzę na kratce.
Smacznego!!!
Ja również regularnie wypiekam chleb na zakwasie, ale na taki drożdżowy chętnie bym się skusiła:) Fajny pomysł z dodaniem szczypiorku lub koperki, tego jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńNas niestety zakwas nie chce słuchać i głównie pieczemy chleb na drożdżach :P
OdpowiedzUsuńA co z nim nie tak?ja tez kilka"pogrzebalam"zanim doczekalam sie tego wlasciwego.
UsuńZawsze na 3 dzień nam umiera :/
UsuńHmm...nie jestem ekspertem, ale to zastanawiające, czemu przez pierwsze dni jest ok, a później umiera. Szkoda,bo chlebki na zakwasie są fajne.Wierzę,że podejmiecie kiedyś kolejną próbę i będzie zakończona sukcesem-trzymam kciuki:)
UsuńPyszny chlebuś. Wygląda troszkę tak, jak tostowy.
OdpowiedzUsuńTak wygląda, ale smakuje inaczej i ma inną strukturę:)
Usuń