źródło przepisu "Life is sweet"
ciasto:
20 dkg mąki11,5 dkg masła
2 łyżki cukru kryształu
zimna woda-użyłam 3 łyżki wody
warstwa orzechowa:
7 dkg masła
10 dkg cukru jasnego muscovado
14 dkg golden syropu (myślę,że można zastąpić miodem)
2 jajka
1 łyżeczka ekstraku waniliowego
11,5 dkg orzechów pekan
Mąkę razem z masłem zagniatam,aż powstanie coś w rodzaju kruszonki dodaję cukier i zimną wodę,żeby powstało spójne ciasto.Zawijam w folię i wkładam na 15 minut do lodówki.Piekarnik nagrzewam do 200 st.Po schłodzeniu wyjmuję ciasto i za pomocą wałka nadaję mu odpowiedni kształt i wykładam nim formę do tarty(23 cm),nakłuwam widelcem i schładzam 15 min..Na papier do pieczenia wysypuję suchą fasolę i obciążam nią ciasto,piekę 10 min.następnie zdejmuję obciążenie i piekę kolejne 5 min.Wyjmuję,a temp.piekarnika zmniejszam do 180 stopni.W garnku rozpuszczam masło,cukier i syrop(nie gotuję),zdejmuję z ognia i dolewam rozbełtane jajka,niezbyt drobno pokrojone orzechy,ektrakt waniliowy i mieszam.Całość wylewam na podpieczony spód i piekę 35-40 min.w 180 st.Smacznego!!!
wstyd się przyznać ale orzechów pekan jeszcze nie jadłam:(
OdpowiedzUsuńale tarta wygląda pysznie:)
Żaden wstyd Reniu:)a tartę polecam:)
Usuńmmm obłędna. zostało jeszcze po kawałku? :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)coś się jeszcze znajdzie,wlecicie?:)))
UsuńJakbym miala taka tarte przed soba, to tez bym teraz tutaj nie siedziala i nie pisala :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie, bardzo chętnie wypróbuję ten przepis? w razie czego inne orzechy też dadzą radę?:-)))
OdpowiedzUsuńNie wiem,piekłam ja po raz pierwszy z tym właśnie orzechami,które były w oryginalnym przepisie,ale tak sobie myślę,że gdybym miała je zamienić,spróbowałabym z laskowymi:)
UsuńPyszotka, jem oczami :)
OdpowiedzUsuńWOW!!!
OdpowiedzUsuńNo to teraz mi smaka narobiłaś :) Rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam orzechy pekan. Wygląda absolutnie doskonale!
OdpowiedzUsuńo rany dziewczyno ale mi narobiłaś apetytu na to cudeńko :) nie miałam okazji jeszcze kosztować tych orzeszków więc tym bardziej bym się skusiła :) poproszę poczta o kawałeczek hihi
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane za tyle miłych słów:)tarta jest naprawdę fajna,polecam.Można dodać troszkę więcej cukru,jeśli lubicie bardziej słodkie ciasta,nam tyle wystarczyło:)
OdpowiedzUsuńWygląda baaaaaardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńDziękuuuuuję:)
UsuńNo Aguś narobiłaś mi smaku, bo sama od jakiegoś czasu planuję zrobić właśnie coś podobnego, taką tartę z orzechami pekan :) Wyszła Ci wspaniale i aż wstyd poprosić o kawałeczek tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńŻaden wstyd,szkoda tylko,że dzieli nas spora odległość,bo chętnie bym podesłała:)
UsuńAleż ona wygląda! Jeden kawałek to zdecydowanie za mało...:)
OdpowiedzUsuńMożna więcej:)
Usuńmmm... wspaniale wygląda. ...chyba będę tutaj częstym gościem:) wspaniały blog:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za miłe słowa i zapraszam w moje skromne progi:)
UsuńWow! Idealna tarta dla mnie, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTo brzmi jak zamówienie:)
UsuńJak niezbyt słodka to ja kawałek skubnę. Wygląda obłędnie,a orzechy pekan nie jadłam jeszcze.
OdpowiedzUsuńTak,poziom słodkości jest niski,co mnie osobiście również odpowiada:)
UsuńCudownie chrupiąca :)
OdpowiedzUsuńMąż zabronił mi piec taką tartę ponownie twierdząc,że znów nie będzie mógł się od niej oderwać:)
Usuńnie dziwię się że masz zakaz, też bym chętnie się zajadała takimi smakołykami a nie powinnam :)
OdpowiedzUsuńCudna tarta :) wyobrażam sobie jak pyszna musi być :)
OdpowiedzUsuń