1 puszka ciecierzycy
trochę oleju - użyłam rzepakowego tłoczonego na zimno
przyprawa cajun - przepis tu
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Płaską formę wykładam papierem do pieczenia.
Ciecierzycę odsączam na sitku, osuszam ręcznikiem papierowym, skrapiam olejem i oprószam przyprawą (z mojego przepisu mieszanka wychodzi dość ostra) i piekę w nagrzanym piekarniku ok.30 min.
W międzyczasie można lekko przemieszać ciecierzycę.
Po 30 min. moja ciecierzyca była wystarczająco chrupiąca.
Proponuję doglądać czasu, by jej za mocno nie wysuszyć.
Smacznego!!!
Kocham ciecierzycę! Idealna przekąska dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Bardzo lubimy ją chrupać :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie miła odmiana od wielkanocnych potraw :) i ciekawa przekąska :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że ciecierzycy jeszcze nigdy nie jadłam. Czas najwyższy :)
OdpowiedzUsuń