2 pojedyncze piersi kurczaka
10 dkg żółtego sera starego na grubej tarce
3 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka musztardy Dijon
słodka papryka
2 jajka
1/2 żółtej papryki
1/4 czerwonej papryki
1 ząbek czosnku
szczypiorek
natka pietruszki
sól,pieprz
Piersi kurczaka kroję w bardzo drobną kostkę,dodaję ser,pokrojone drobno papryki oraz resztę składników.Mieszam dokładnie i kładę niewielkie porcje na rozgrzanym na patelni tłuszczu,smażę z obu stron.Podaję z kalafiorem.Smacznego!!!
Robię podobne, są naprawdę smaczne :)
OdpowiedzUsuńJa też znam i robiłam już nieco inną wersję i obie nam smakują.Te dodatkowo zachęcają kolorami:)
Usuńfajny pomysł, mężowi by spasował, on bardzo lubi pikantne mięsa:)
OdpowiedzUsuńMoje,aż tak bardzo pikantne nie wyszły,ale to kwestia mocniejszego doprawienia,a kotlety są naprawdę pyszne:)
UsuńFajny pomysł na odmianę zwykłych filetów. Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNo to mam ślinotok :) Smakowały Wam chociaż ??
OdpowiedzUsuńBardzo nam wszystkim smakowały:)Beatko najlepszym testerem jest syn-wcinał same kotlety,aż mu się uszy trzęsły:)on jest niejadkiem więc jak już się do czegoś dosiądzie,to znak,że jest pyszne.
UsuńRobilam podobne kotleciki, rzeczywiscie są pyszne, taka odmiana od zwyklych kotletów:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, bardzo fajne i chętnie zrobię dla nie wegańskiej części domowników
OdpowiedzUsuńAle apetyczne kotleciki, poproszę jeden :)
OdpowiedzUsuńProszszsz...:)
UsuńAleż pyszne :-) bardzo lubię takie kotleciki :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te kotleciki, robie je bardzo często :)
OdpowiedzUsuńA Ty znowu kusisz, lubię dodatek musztardy Dijon, fajnie podkreśla smak wielu potraw.
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńNo prosze, tez jakis czas temu robilam podobne tylko bez musztardy, bo jakos za nia nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMusztardę można pominąć:)wspominałaś o swojej niechęci do musztardy:)
UsuńBardzo lubię te placuszki. Też je robię, ale bez dodatku papryki. Muszę spróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńZasiadam do tych kotlecików, smacznie wyglądają, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne kotlety :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nazywano je kotletami szarpanymi;-)) Oj dawne to były czasy:-) Chętnie przypomnę sobie ich smak:-)
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobne - są przepyszne ☺
OdpowiedzUsuńZnam je i bardzo lubię a tak dawno nie robiłam.
OdpowiedzUsuńpodobne robię i znikają w mgnieniu oka :)
OdpowiedzUsuń