2-3 pojedyncze piersi z kurczaka - kroję w średniej wielkości kostkę
1-2 łyżki mąki
2 łyżki masła
1 por - po oczyszczeniu kroję w półplasterki
2 małe cebulki ze szczypiorem
1 ząbek czosnku - przeciskam przez praskę
2 marchewki - kroję w półplastry
1 papryka pomarańczowa lub żółtka - kroję w kostkę
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1/2 łyżeczki kurkumy
200 ml białego wina wytrawnego
200 ml bulionu drobiowego
1 listek laurowy
sól i pieprz do smaku
na ciasteczka:
17,5 dkg mąki samorosnącej
2 plaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki kurkumy
3 łyżki masła
4-5 łyżek mleka
sól
Na maśle podsmażam kurczaka na złoto i zdejmuję z patelni.Na pozostały tłuszcz wrzucam pora,cebulki ze szczypiorem,czosnek i lekko podsmażam na małym ogniu.Dodaję marchewki i paprykę,a po chwili doprawiam koncentratem i kurkumą.Wlewam wino i bulion,dodaję podsmażonego kurczaka,listek laurowy oraz mąkę i duszę ok.30 min.na małym ogniu,żeby się nie przypaliło.Całość przekładam do naczynia żaroodpornego.Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.W misce mieszam wszystkie składniki na ciasto,gdy się połączą wycinam na desce kółeczka wysokie na ok.1 cm i szerokie na 5 cm.Układam na kurczaku z warzywami i zapiekam ok.30 min.aż ciasto nabierze ładnego złotego koloru.Smacznego!!!
To ja wpadam na obiad, bo nic dziś nie mam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam,mam dziś schabowego z buraczkami i ziemniakami,cobbler był wczoraj :)))
UsuńBardzo fajny pomysł! w pierwszej chwili pomyślałam że to ciastka:)
OdpowiedzUsuńPiękne żonkile, a kurczak wygląda wspaniale :) Muszę podpatrzeć i zrobić :)
OdpowiedzUsuńmmm ależ to apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPS. Piękna wiosenna dekoracja zdjęcia :)
Super, nigdy nie robi.łam takiej zapiekanki, ale pomysł bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńO rany jak tu pysznie!!! Aż robię się głodna :)))
OdpowiedzUsuńInspirujące danie :) i kwiaty wspaniałe! Wiosna!!!
OdpowiedzUsuńNo świetny pomysł! Och, jakie apetyczne danie!
OdpowiedzUsuńTeż myślałam że to ciastka, pierwszy raz widzę takie cudo. No ale człowiek uczy się całe życie, i ja od siebie coś nowego skubnę :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko u Ciebie!
OdpowiedzUsuńO mniam, wygląda bardzo apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńciekawie się prezentuje taka zapiekanka, z chęcią byśmy spróbowały.:)
OdpowiedzUsuńTo znak,że muszę zrobić ponownie i zaprosić większą ilość osób:)ale byłoby fajnie:)
UsuńWpraszam się na degustację, nigdy czegoś podobnego nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńHmm nigdy czegoś takiego nie jadałam, ale chętnie bym skosztowała bo wygląda niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAleż apetycznie to wygląda! Mniam!
OdpowiedzUsuń