źródło-tu
ilość składników mozna zmieniać wg.uznania,ja użyłam:
4 niewielkie marchewki
2 pietruszki
1 por
kawałek selera
listki świeżej natki pietruszki i kolendry 2:1
sól i świeżo zmielony czarny pieprz dodałam tylko do jednego słoiczka
Warzywa myję i obieram,ścieram na grubej tarce,pora siekam drobno.Natkę i kolendrę płuczę(użyłam tylko listków bez gałązek więc ich nie siekałam).Wszystkie składniki mieszam i rozkładam na papierze do pieczenia w płaskiej formie.Wkładam do nagrzanego do 90 stopni piekarnika i suszę,mieszając od czasu do czasu,aż warzywa będą zupełnie wyschnięte i "szeleszczące".Następnie przesypuję do słoiczków,do jednego z nich dodaję sól i pieprz.Zakręcone słoiczki przechowuję w szafce.Powodzenia!!!
Na pewno smaczniejsza od tych sklepowych ;D
OdpowiedzUsuńto ja jestem wygodniejsza i kupuję warzywa suszone- choć ostatnio stwierdziłam, że się popsuły
OdpowiedzUsuńHaha to zdecydowanie szybszy sposób na ich posiadanie,ale satysfakcja mniejsza:)
Usuńvegeta w domowy wydaniu :) ja dodaję jeszcze kurkumę :) to juz w ogole wygląda jak ta sklepowa...
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Muszę zrobić :))
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:) chociaż bardzo pracochłonny :)
OdpowiedzUsuńCzasochłonny,ale raz na jakiś czas można się pokusić dla satysfakcji:)))ja taką miałam przygotowując:)
UsuńZrobię chętnie, ja w ubiegłym roku robiłam soloną http://kuchniamagorzata.blogspot.com/2013/03/woszczyzna-przepis.html
OdpowiedzUsuńi trzymam w lodówce. Twoja wydaje mi się lepsza ze względu na mniejszą zawartość soli. Ty wysuszyłaś a ja zakonserwowałam solą :) pozdrawiam
Też zamierzałam zrobić, ale nie starczyło czasu i zapału :)
OdpowiedzUsuńSuper domowa jarzynka :)
Aguś Extra, podeślij mi taki mały słoiczek ;)))))hahaha
OdpowiedzUsuńNie widzę przeciwwskazań:)jeden wystarczy?haha
UsuńFajny pomysł ... W tej z sklepu sama sól...
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe przyprawy. Muszę zrobić :) P.S. Piękny słoiczek :)
OdpowiedzUsuńtakie przyprawy to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńFajny patent na domową przyprawę :) znając moje możliwości musiałabym zrobić ileś słojów, bo szybko by zabrakło :) Uwielbiam jarzyny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo zdrowa i fajna przyprawa. Jestem pod wrażeniem że chciało się tobie robić. A domowa o wiele lepsza niż kupna :-) pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńTych sklepowych nie używam ale mam zamiar przygotować taką domową :) Twoja pięknie kolorowa :)
OdpowiedzUsuńTaka przyprawa to rewelacja, wiesz co jesz i do tego ze smakiem.
OdpowiedzUsuńEkstra ja też zawsze kupowałam ale chyba się skusze na własną!!! Tylko mam pytanko bo we wstępie piszesz o maśle a w przygotowaniu o nim nie ma mowy...? Dodajesz do suszenia trochę?
OdpowiedzUsuńNie dodaję masła,miałam na myśli to,że te świeże warzywa poddane suszeniu pachną,jak takie przysmażone na maśle.Może ten zapach bierze się sta,że warzywka jednak się troszkę przypiekają w piekarniku-moje suszyły się dość długo ze względu na sędziwy wiek mojego piekarnika:)
UsuńHej :) Nominuję Cię do Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz na moim blogu http://mojemalehobby.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award_17.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper taka domowa przyprawa. Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra rzecz!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Obowiązkowo muszę zrobić taki zapasik.
OdpowiedzUsuń