proporcje można zmieniać wg.własnego smaku i zapotrzebowania,ja użyłam:
6 jajek ugotowanych na twardo
3 łyżeczki chrzanu
majonez
trochę pieprzu - opcjonalnie
Jajka ścieram na drobne wiórki,dodaję chrzan,mieszam z majonezem i lekko doprawiam pieprzem.Smacznego!!!
Kurczę! Jak ja kocham pasty! Chyba postanowię taką zrobić :) Wyśmienicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńZatem do pracy rodacy:)))pozdrawiam
Usuńuwielbiam jajeczne pasty! pomysł z chrzanem bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobał:)
UsuńTaką kanapeczkę chętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńTylko jedną?czy więcej zrobić?
UsuńO proszę, tak szybko, prosto a jak pysznie :-) lubię pasty kanapkowe i to bardzo :-) wypróbuję z chęcią :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się Marzenko:)
UsuńProste rzeczy zawsze są najsmaczniejsze!
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńAguś, czyli szybko i bardzo smacznie :) a jakie cudne zdjęcie - bajka po prostu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie,że zdjęcie się podoba,no i że pasta zyskała uznanie:)
UsuńLubię to połączenie, jajka i chrzan :) Mniam!
OdpowiedzUsuńSmak tkwi w prostocie,zapraszam do wypróbowania,Madziu,w wolnej chwili:)
UsuńAle pyszności. Uwielbiam takie proste pasty jajeczne :)
OdpowiedzUsuńGosieńko ja również bardzo lubię pasty jajeczne,tą szybko zjadamy ilekroć się ona pojawi:)
UsuńPyszna pasta i to z bagietką!! bajka:)
OdpowiedzUsuńOd dziecka jem pastę z jajek, ale jeszcze nie próbowałem takiej z dodatkiem chrzanu. Czas to zmienić :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasty do chleba, zwłaszcza te z jajek :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, może mojemu młodemu przydanie do gustu :)
OdpowiedzUsuńpastę z jajek robię ale inną dodatek chrzanu mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńpasta jajeczna jest przepyszna, a z dodatkiem chrzanu na pewno smakuje jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńWymarzona pasta na śniadanie :) A chrzan zaostrza w niej smak. Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysl wydal mi sie swietny dopiero po sprobowaniu,wczesniej na taki nie wpadlam haha
UsuńZ chrzanem bardzo lubię :) Aguś zdjęcie jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńDziekuje:)tez jestem zadowolona ze zdjecia,choc patrzac okiem fachowac pewnie kryje sie w nim masa bledow:)
UsuńNie dziwię się że dziecko wyjadało z miseczki, bo sama bym tak robiła. Fajna pasta na chlebek :-)
OdpowiedzUsuńchrzan nie jest czymś za czym specjalnie przepadam, ale ostatni raz jadłam go wieki temu więc może czas spróbować ponownie, bo nie ukrywam, że smaki zmieniły mi się dość mocno
OdpowiedzUsuńDziecko wie co dobre. Wspaniała propozycja :)
OdpowiedzUsuńWykorzystam przy najbliższej okazji, bo bardzo lubimy takie smarowidła:-)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie smarowidła na chlebuś ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) widze, że podobnie masz jak ja, im dłuższy staz na blogu, tym lepsze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)są lepsze,ale ja wciąż nie jestem z nich do końca zadowolona patrząc okiem laika.
Usuń