Łączna liczba wyświetleń

środa, 10 grudnia 2014

Ciasto na pierogi wg.s.Anastazji :)

Święta zbliżają się coraz większymi krokami,czas więc zabrać się za przygotowanie tego,co można z powodzeniem przyrządzić wcześniej i zamrozić,by oszczędzić siły na to,co musi być robione w ostatnim momencie.Zaczęłam od ruskich pierogów.W tym roku,podobnie jak w ubiegłym ugotowałam je wcześniej,a zupełnie ostudzone zamrożę,by w wigilijny wieczór odgrzać je we wrzątku-smakują równie dobrze,jak gotowane na bieżąco.Do przygotowania ciasta korzystam z przepisu s.Anastazji,jednak farsz robię"na oko",jeśli mam go nieco więcej niż ciasta poprostu podsmażam na patelni,zawsze znajdzie się chętny,by zjeść:)


1/2 kg mąki - używam tej do pierogów - z podaje porcji otrzymuję średnio 55 pierogów
1 jajko
1/2 płaskiej łyżeczki soli
ok.3/4 szkl.letniej wody
1/4 szkl.gorącego mleka

Mąkę przesiewam na stolnicę,robię wgłębienie w środku i wlewam mleko,by zaparzyć mąkę,mieszam widelcem.Następnie dodaję sól,jajko i zagniatając ciasto dolewam wodę.Ciasto powinno być luźne,ale nielepiące się.Gdy jest dobrze wyrobione wałkuję na 2-3 mm i krążkiem wielkości szklanki umoczonym w mące,by się nie przyklejało wycinam krążki.Na każdy nakładam pełną łyżeczkę farszu i sklejam brzegi,spód oprószam mąką i odkładam na ściereczkę.Gdy wszystkie pierogi są gotowe,w dużym garnku zagotowuję wodę i wrzucam pierogi partiami,mieszając na początku,by nie przywarły do dna.Po wypłynięciu na wierzch gotuję krótką chwilę.Wybieram łyżką cedzakową na talerz do ostudzenia.Zupełnie zimne wkładam do woreczków,tak by stanowiły płaską warstwę i raczej się nie dotykały,bo podczas ogrzewania we wrzątku w miejscu zetknięcia ciasto może się rozkleić i wypłynie farsz.Na zdjęciu pierogi nieokraszone masłem,gotowe do mrożenia.

   farsz wg.s.Anastazji - ja korzystam z tych samych składników,jednak ilość może być inna,bo nie     ważę ziemniaków

1/2 kg ziemniaków - ugotować,utłuc,do zimnych dodać,podsmażoną na złoto na tłuszczu 1 dużą cebulę,rozgnieciony biały ser 20-30 dkg,sól i pieprz do smaku.




Pierogi na Wigilię

17 komentarzy:

  1. Pyszności :) zrobione i czekają na swój dzień :)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pycha :) Jutro zabieram się za ruskie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super przepis, zapisuje sobie i spróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie tradycyjnie na wigilię z kapustą i grzybami, ruskie jadamy wyciągu roku i to dość często :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja babcia w robieniu pierogów nie miała sobie równych i ciasto przygotowywała praktycznie tak samo jak Ty, chociaż "na oko" :) Ja, choć kocham je jeść, bardzo nie lubię ich robić. Gdy już się zmuszę, przygotowuję ilość hurtową, aby sporą część zamrozić na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama też robiła i nadal robi pierogi,i nie tylko,na tzw"oko":)jest w tym bardzo dobra:)Mnie zdecydowanie lepiej wychodzi jedzenie pierogów niż ich przygotowywanie,dlatego muszę wspomóc się przepisem.A gdy się już zabiorę za "pierogowanie"to robię więcej i zamrażam.A więc podobnie jak Ty:)

      Usuń
  6. W niedzielę mam zamiar lepić pierogi, skorzystam z tego przepisu, bo widzę, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi,ja z tego przepisu robiłam pierogi już kilkakrotnie:)zauważyliśmy różnicę w cieście,gdy na Wigilię zrobiłam to ciasto do pierogów z kapustą i grzybami,a inne do ruskich.Ciasto s.Anastazji było bardziej miękkie i elastyczne,ale wiem,że to też zależy od mąki,nie tylko od przepisu.

      Usuń
  7. Odkąd spróbowałam ciasta z kefirem już tylko takie robię. Ale pierogi ruskie to bym teraz zjadła...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kolejne,tym razem z kapustą i grzybami,będę robić na maślance:)))

      Usuń
  8. Jaką ja mam ochotę na pierogi!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też zamrażam pierogi. Ale żeby się nie sklejały do podgotowania wlewam trochę oleju :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Porywam jednego, przepisy siostry Anastazji są najlepsze.Farsz z ziemniaków z cebulką pycha.

    OdpowiedzUsuń
  11. najlepsze ciasto na pierogi....

    OdpowiedzUsuń

Będę czuć się zaszczycona,jeśli zdecydujesz się skorzystać z mojego przepisu,a następnie wyrazisz o nim swoje zdanie.Anonimie,bardzo proszę,podaj imię :)