Próbując dań kuchni innych krajów powoli przekonuję się do kolendry,która do tej pory zniechęcała mnie aromatem.Coraz częściej wykorzystuję ją w moich kuchennych eksperymentach i nie pomijam świadomie podczas gotowania:) Tą zupę-krem,pikantną i aromatyczna, między innymi dzięki kolendrze,przygotowywałam po raz pierwszy,korzystając z przepisu z "Essential Mediterranean".
80 dkg marchewki
oliwa z oliwek
1 cebula
1 listek laurowy
po 1 łyżeczce kminu,pieprzy kajeńskiego i ziaren kolendry w proszku
2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1.25 l bulionu warzywnego lub z kurczaka
250 g jogurtu greckiego
natka kolendry do dekoracji
Rozgrzewam oliwę(ok.2 łyżki) na głębokiej patelni,dodaję pokrojoną w kostkę cebulę i startą na tarce marchew i duszę na wolnym ogniu ok.30 min.Dodaję listek laur. oraz przyprawy,a po 2 minutach,wlewam bulion i lekko podgotowuję całość bez przykrywania przez jakieś 20-25 min(jeśli marchewka była krojona,a nie starta na tarce,to czas wydłużamy do 40 min.,żeby marchew była miękka).Następnie zupę zdejmuję z ognia i blenduję.Jogurt mieszam z posiekaną natką kolendry i podaję w osobnej miseczke do przegryzania ostrego smaku zupy lub dodaję do miseczek tuż przed podaniem-nie pomijajmy jogurtu,zupa zachowuje ostrość,ale nabiera lepszego smaku dzięki niemu. Smacznego!!!
bardzo cieawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńZupa marchewkowa z kolendrą? To genialne!
OdpowiedzUsuńlubię kolendrę :) a taka zupka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zasmakowałam w kremach :) Marchewkowy to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.
Haha,ja też rozkoszuję się w zupach-kremach od niedawna.Czasem mam wrażenie,że taka konsystencja zupy zmienia pozytywnie jej smak:)
UsuńSądzę tak samo :) Polskie zupy to w porównaniu z kremami woda.
Usuńładny kolor tej zupki, z kolendrą musi być smaczna
OdpowiedzUsuń