Bardzo delikatne w smaku danie,dzięki któremu można wykorzystać pozostałe ugotowane ziemniaki.Dodatek i jednocześnie dekoracja placuszków,jakim jest wędzony łosoś oraz jajko w koszulce doskonale urozmaicają smak dania.Podałam do nich również barszczy ogórkowy,na który zapraszam na bloga jutro:)
na placuszki potrzeba ok.60 dkg ziemniaków
1 surowe jajko do masy ziemniaczanej
sól,pieprz,natka pietruszki lub szczypiorek
mąka do obtoczenia placków
olej do smażenia
odrobina masła
ponadto:
wędzony łosoś
jajka surowe do ugotowania w koszulkach
1 łyżka octu - dałam ocet ryżowy
szczypta soli
Ziemniaki obieram i gotuję,odcedzam,odparowuję,doprawiam solą i pieprzem,daję masło i ugniatam tłuczkiem,dodaję posiekaną natkę pietruszki(można zastąpić szczypiorkiem).Gdy ziemniaki ostygną formuję z nich placuszki,panieruję w mące i smażę na złoto na rozgrzanym oleju.W międzyczasie w małym garnku gotuję wodę,tyle,żeby na wysokość poziom sięgał 3 cm,dolewam łyżkę octu,dodaję szczyptę soli,a gdy woda się zagotuje wbijam całe jajko,jeśli trzeba delikatnie drewnianą łyżką zawijam brzegi białka,żeby otoczyło środek i gotuję ok.3 min. lub do momentu,aż białko będzie ścięte,ale żółtko pozostanie płynne.Usmażone placuszki przekładam na talerz,na wierzch kładę kawałki wędzonego na zimno łososia oraz jajko w koszulce.Wierzch posypałam suszoną pietruszką.W filiżance serwuję barszcz z ogórków.Smacznego!!!
wyglądają pieknie i jajka i placuszki :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Ale fajne! Jajka w koszulce nigdy nie robiłam, a szkoda!
OdpowiedzUsuńHaha,ja robiłam je drugi raz w życiu:)
UsuńNie lubię jajek , ale takie cudo bym zjadła !
OdpowiedzUsuńSpróbuj,może Ci posmakuje,a jeśli nie,to przynajmniej nie będzie kusiło:)))
Usuńale mi smaka narobiłaś :)pyszne placuszki i jajo do tego :) mniam!!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję,że nie spodziewałam się,że te trzy smaki-placków,łososia i delikatnego jajka będą tak dobrze się uzupełniać:)
Usuń