3 bułeczki ciabatta
2 łyżeczki oliwy z oliwek
ok.15 dkg pieczarek
2-3 cebulki dymki lub szalotki
czerwona papryka
garść świeżego szpinaku-opcjonalnie
2-3 łyżki ketchupu pomidorowego(ja użyłam domowej roboty,przepis wkrótce)lub koncentratu
mozzarella
sól i pieprz do smaku,można użyć mieszanki przypraw do pizzy
suszona natka pietruszki lub szczypiorek do posypania gotowych zapiekanek
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.Bułeczki przekroiłam na pół i każdą część smaruję odrobiną oliwy i wkładam na 5 min.do piekarnika.W międzyczasie oczyszczam pieczarki w kroję w kostkę lub plasterki.Oczyszczoną paprykę również kroję w kostkę,a cebulki w półplasterki i razem z pieczarkami podsmażam na patelni na oliwie do momentu,aż sok z pieczarek odparuje,dorzucam szpinak,doprawiam do smaku,leciutko podsmażam.Podpieczone bułeczki smaruję cienko ketchupem/koncentratem,nakładam na nie farsz,a na to pokrojoną w plastry mozzarellę i wkładam ponownie do piekarnika na ok.15 min.pozwalając,żeby ser się rozpuścił.Gotowe posypałam suszoną natką pietruszki.Smacznego!!!
pyszne śniadanko :) żeby dla mnie ktoś takie zrobił :) i żebym jeszcze mogła je spokojnie zjeść :D
OdpowiedzUsuńHaha,wiem,o czym mówisz:)
Usuńwyglądają wspaniale :) wprosiłabym sie na takie cieplutkie śniadanko
OdpowiedzUsuńZapiekanki były chrupiące,co powodowało,że chciało się je jeść i jeść i jeść... :)Ja właśnie takie lubię:)
UsuńTo co lubię ! Zjadłabym z 10 sztuk : )))
OdpowiedzUsuńTo się nazywa Śniadanie! I mozzarella na wierzchu...mmm!
OdpowiedzUsuńIdealne na śniadanie w weekend, kiedy ma się czas na przygotowanie takiego posiłku. Same produkty ekologiczne - oby tylko dzieci jadly tez takie cuda ;]
OdpowiedzUsuń