3 łyżki oliwy
2 cebule
4 ząbki czosnku
po 1 łyżeczce mielonych ziaren kolendry i kminu
15 dkg zielonej soczewicy
1,2 l bulionu warzywnego
20 dkg szpinaku-ja dałam połowę tej porcji
świeżo wyciśnięty sok z cytryny
sól i pieprz do smaku
jogurt grecki do podania na talerzu
orzeszki piniowe do posypania na talerzu-ja pominęłam
Cebule kroję w plastry i podsmażam pod przykryciem na wolnym ogniu,do zeszklenia.Połowę zdejmuję z patelni,odkładam na bok,a resztę dosmażam,aż zrobi się brązowa-posłuszy do posypania po wierzchu na talerzu.Gdy jest gotowa,zdejmuję ją z patelni.A na pozostały tłuszcz wrzucam kolendrę,kmin,pokrojony w plasterki czosnek oraz soczewicę,mieszam dokładnie,żeby składniki pokryły się tłuszczem,po ok.2 min.wlewam bulion i gotuję na wolnym ogniu,aż soczewica będzie miękka ok.20-30 min.Następnie wrzucam opłukany szpinak i całość podgotowuję,aż szpinak zmięknie i będzie wyglądał na zwiędnięty:)Odlewam połowę zupy i blenduję,przelewam z powrotem do pozostałej nie blendowanej,doprawiam sokiem z cytryny,solą i pieprzem.Serwuję w miseczce z kleksem jogurtu greckiego i posypaną zbrązowioną cebulką.Smacznego!!!
Fajna zupka! Dawno nie jadłam szpinaku, dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nigdy nie robiłam nic z soczewicy chociaż chciałam czasem kupić, może chętka na ten przepis to zmieni :) Dziękuje za udział w akcji
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz jadłam soczewice ugotowaną "na sypko" jako dodatek do udek,zaciekawiła mnie i od tej pory zbierałam przepisy z soczewicą,ale rzadko po nie sięgałam-okazuje się,że można ją wykorzystywać na wiele sposobów dlatego zachęcam:)
UsuńAle u Ciebie dużo przepisów :) Bardzo mi się ta zupka podoba, kiedyś jadłam podobna, chyba coś podobnego jadają w Portugalii:) Zaciekawiła mnie ta książka kucharska, uwielbiam szybkie dania!
OdpowiedzUsuńNo troszkę się ich już uzbierało:)))Zupa pochodzi z Libanu,to wyczyłam w książce,ale niewykluczone,że w Portugalii też takową/podobną można zjeść :)
UsuńDzięki za odwiedziny-u Ciebie jest bardzo dużo frykasów,zapisałam kilka do wypróbowania:)
zielona soczewica leży w szafce i czeka :) kto wie może właśnie taką zupkę zrobię :)
OdpowiedzUsuń