50 dkg dojrzałych pomidorów
2-3 czerwone papryki
2 łyżki octu sherry-ja dałam ocet z białego wina-można dodać więcej,żeby zaostrzyć smak
4 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz do smaku
Pomidory sparzam wrzątkiem i zdejmuję skórkę,kroję w kawałki,ja nie usuwałam miąższu z pestkami,ale powinno się to zrobić,wrzucam do miski i dodaję do niej pokrojone w kostkę,oczyszczone papryki oraz resztę ww.składników i blenduję.Nakrywam miskę folią i wkładam do lodówki,żeby się dobrze schłodziło,nawet do 4 godzin.
serwując dodaję:
drobno pokrojone ugotowane na twardo jajka-1 na osobę
po kawałku zielonej i żółtej papryki pokrojonej w kostkę
ogórek "wąż"pokrojony w kostkę-u mnie bez skórki,ale nie musi być usunięta
można dodać kostki lodu,żeby zupa była naprawdę bardzo zimna-ja pominęłam,po 4 godz.chłodzenia miała wystarczająco niską temp.
ja też wolę zupy gorące, ale masz rację, od czasu do czasu można się zupką orzeźwić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, ale z chęcią bym spróbowała. Słyszałam wiele dobrego o gazpacho! Twoje wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie robiłam, słyszałam a i owszem. Wygląda bardzo apetycznie :)))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam :) A ja lubię zupki na zimno :) Muszę też sprawdzić !
OdpowiedzUsuńSama bym zjadła, nie robiłam a to taka zdrowa zupka :-) apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuń