Moje pierwsze crumble,w nowozakupionych kokilkach-pyszne wyszło,brakuje tylko lodów waniliowych do podania.Będą następnym razem,bo już wiem,iż mimo że pierwsze,to nie ostatnie crumble,jakie zrobiłam:)
porcja na 4 kokilki
banan
po 8-10 czereśni do 1 kokilki
listki mięty do dekoracji - opcjonalnie
5 dkg masła + 7,5 dkg mąki + 5 dkg cukru - mieszam w misce i powstaje kruszonka,którą posypuję crumble w kokilkach
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.W międzyczasie płuczę i dryluję czereśnie,wkładam po 8-10 przepołowionych do kokilki,dodaję po 2 plastry banana,przekrojone na pół.Posypuję kruszonką i zapiekam 30 min.Upieczone dekoruję listkami mięty i połówkami palsterka banana.Proponuję podać do nich lody waniliowe i serwować,gdy crumble jest jeszcze ciepłe.Smacznego!!!
Śliczne kokilki! I jakie pyszności w nich zawarte :)
OdpowiedzUsuńMusiałam je kupić,kolor przykuł moją uwagę:)Dzięki:)
Usuńpiękne kokilki ;) i crumble mmm :) ja tez bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńDziękuję,ale przygotowałam je bez namysłu-mąż na diecie,nie je słodyczy,nie ma kto pomóc w jedzeniu:)))
Usuńwyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńpyszności :) zjadłabym!! a kokilki cudne!
OdpowiedzUsuń