Po eksperymentach z nowymi smakami przyszedł czas na przypomnienie smaków dzieciństwa.Zupa ogórkowa zdecydowanie do nich należy.Przypomniała mi o niej Bayaderka zamieszczając u siebie przepis na którym się wzorowałam.Z rodzinnego domu zapamiętałam zupę z ryżem,którą gotowała moja Mama,na bazie ogórków własnej roboty.Ja troszkę przerobiłam przepis Bayaderki i stworzyłam zupę wg.własnego smaku-wyszła pyszna.
30 dkg ogórków kiszonych
2 spore marchewki
1 pietruszka
1 por
40 dkg młodych ziemniaków
1,5 l bulionu warzywnego + trochę wody z ogórków,jeśli tak jak ja,chcecie uzyskać kwaśniejszy smak
śmietana do zabielenia
pieprz
sól jeśli potrzeba
masło do podsmażenia pora
świeży koperek
Pora oczyszczam,kroję na półplasterki i podsmażam na maśle.Marchew i pietruszkę,po oczyszczeniu,ścieram na grubej tarce,wrzucam do garnka.Dodaję podsmażonego pora,dodaję pokrojone w grubszą kostkę ziemniaki i zalewam bulionem.Gotuję,aż ziemniaki będą prawie miękkie.Ogórki ścieram na grubej tarce,dodaję do zupy,dolewam wodę z ogórków i jeszcze gotuję ok.10 min.Doprawiam pieprzem,sól pominęłam,bo woda z ogórków i ogórki wystarczająco zasoliły zupę.Dolewam śmietanę,dorzucam posiekany koperek.I pyszna zupa gotowa:)Smacznego!!!
Pyszna klasyka:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)pozdrawiam:)
UsuńOgórkowa z ryżem? Musiała smakować fantastycznie! Ja jako dziecko uwielbiałam rosół z ryżem :)
OdpowiedzUsuńZ ryżem-nie znasz?Dla mnie ogórkowa z ryżem była"oczywistą oczywistością",kiedyś nie wyobrażałam sobie z niczym innym:)Rosół z ryżem był u nas rzadko i była to bardziej odświętna wersja tradycyjnego z makaronem:)
UsuńU mnie była zawsze wyłącznie z ziemniakami, innej wersji nie znałam. Tak mnie zaintrygowałaś, że na pewno spróbuję :)
Usuńświetny pomysł:) bardzo lubię ogórkową z świeżych ogórków:) mniam:)
OdpowiedzUsuńto jest właśnie ogórkowa jaką gotuję, też daję wodę z ogórków :) to ulubiona zupa moich dzieci obok rosołu :) jak się pytam Zuzi jaką zupę gotować, odpowiedź jest jedna - ogórkową :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest piękne kiedy różne drogi prowadzą do tej samej kuchni :) U nas ogórkowa na ryżu była kultowa tak podnosiliśmy rangę braku własnej ziemi. Widzę że poszedłem tym samym tropem reaktywacji. Dla odmiany do startych własnoręcznie ogórasów dodaję przecieru (np. gotowy z Gomaru) zupa ma wtedy niezłą "chrzęściwość". Wlk Dzięki! Ernest
OdpowiedzUsuńWitam jaka smietana do tego i ile jej dac :) ??
OdpowiedzUsuńOla trudno mi powiedzieć dokładnie ile śmietany,ja zazwyczaj daję w ilości"na oko" czyli tak, by nie zdominować smaku,a żeby zabielić zupę, myślę,że 18% będzie ok, ale jeśli wolisz tłuste śmietany, to nic nie stoi na przeszkodzie, by taką użyć:)
Usuń