Ilość parówek zależy od tego, dla ilu osób chcecie przygotować przekąskę. Ja użyłam 10 szt.
10 parówek
ok.8 szt.suszonych śliwek
10 cienko pokrojonych plastrów boczku - jeden plasterek na jedną parówkę,no chyba że są bardzo małe,to wtedy dwa
Parówki nadcinamy wzdłuż uważając,żeby nie przekroić ich do spodu. Boki rownież pozostawiamy niedocięte. Pokrojone na paski śliwki wkładamy do parówki i całość owijamy boczkiem,tak,jak na zdjęciu. Ukłądamy na blaszce i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok.15 min. Boczek ma być chrupiący i lekko przypieczony więc jeśli potrzeba,czas pieczenia należy dostosować do wymaganego efektu. Smacznego!!!
Wygląda wspaniale!!! Ależ Ty masz pomysły!
OdpowiedzUsuńNie tylko wyglądale,ale i smakuje(dodam nieskromnie)szczególnie tuż po wyjęciu z piekarnika.
UsuńDo parówek jakoś nadal nie mogę się przekonać, ale te śliweczki i boczuś przemawiają do mnie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMam to samo,ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić:)
Usuńfajną nazwę potrawy wymyśliłaś, od razu przykuwa oko :) a teraz jak patrzę na fotkę to ślinka mi cieknie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepsze na ciepło,tuż po wyjęciu z piekarnika:)))
OdpowiedzUsuń